„Bardzo proszę zachowywać się przyzwoicie”

Sejmowa komisja regulaminowa zajmuje się w środę rozpatrzeniem wniosku komisji śledczej ds. Pegasusa dotyczącego wyrażenia zgody na zatrzymanie i doprowadzenie Zbigniewa Ziobry na posiedzenie. Przed godziną 19 komisja przyjęła wniosek. To oznacza, że teraz trafi on do Sejmu i tam zapadnie ostateczna decyzja.

Przewodniczący Jarosław Urbaniak (KO) na wstępie poprosił o zabranie głosu pos³a PiS Marcina Warchoła, obrońcę Zbigniewa Ziobry. Na tę prośbę zareagował Ziobro. – Panie przewodniczący, jeśli pan pozwoli… – zaczął. – Coś tu dziwnego, ja pana kojarzę jako Zbigniewa Ziobrę – odpowiedział Urbaniak, wskazując, że prosił o zabranie głosu najpierw Warchoła. Były minister protestował, twierdząc, że to on ma prawo decyzji w tym zakresie. – Być może w Moskwie i Białorusi jest inaczej – komentował Ziobro. – Udzieliłem głosu panu Warchołowi, więc bardzo proszę zachowywać się przyzwoicie – zwrócił uwagę Jarosław Urbaniak. Ostatecznie to Ziobro zabrał głos jako pierwszy, przed swoim obrońcą. 

Ziobro: Komisji śledczej ds. Pegasusa nie ma

Zbigniew Ziobro przekonywał na posiedzeniu komisji, że koalicję rządzącą cechuje „niebywały tupet, arogancja, niebywałe lekceważenie porządku prawnego”. Twierdził, że z wyroku Trybunału Konstytucyjnego wynika, że komisja śledcza ds. Pegasusa „została skutecznie usunięta z polskiego porządku prawnego i tej komisji nie ma„. Przewodnicząca komisji śledczej Magdalena Sroka z PSL mówiła natomiast wcześniej, że Ziobro „rażąco lekceważy obowiązki świadka”. Podkreśliła, że komisja śledcza wyjaśnia „poważne nadużycia poprzedniej władzy”, a Ziobro jako były minister sprawiedliwości jest odpowiedzialny za to, że ze środków Funduszu Sprawiedliwości został zakupiony Pegasus. Przypomniała, że do tej pory Zbigniew Ziobro był wzywany przed komisję śledczą osiem razy

Zobacz wideo Zandberg: Miałem łatwiejszy start niż wiele innych osób

Były minister sprawiedliwości: Przeniosłem zaplanowany zabieg

Zbigniew Ziobro deklarował w środę przed południem na konferencji prasowej, że pojawi się na popołudniowym posiedzeniu komisji regulaminowej. – Na jutro miałem zaplanowany zabieg w Brukseli związany z poszerzaniem przełyku. Jest to związane z likwidacją pewnych powikłań związanych ze skomplikowaną operacją, którą przeszedłem – mówił. – Postanowiłem odwołać ten zabieg, przenieść go na początek sierpnia – dodał.

Przewodniczący komisji wyprosił część obecnych

Na początku posiedzenia wiceprzewodniczący komisji Kazimierz Smoliński z PiS złożył wniosek o odrzucenie wniosku prokuratora generalnego Adama Bodnara. Powoływał się przy tym na nieuznawane przez koalicję rządzącą orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, który uznał uchwałę o powołaniu komisji śledczej ds. Pegasusa za niekonstytucyjną. Przewodniczący komisji regulaminowej Jarosław Urbaniak (KO) na czas głosowania nad wnioskiem wyprosił z sali wszystkie osoby, które do komisji nie należą. Tłumaczył jednocześnie, że pozwala na to regulamin, a po głosowaniu wszyscy będą mogli wrócić na salę. W tajnym głosowaniu wniosek posła PiS Kazimierza Smolińskiego został odrzucony. 

Czytaj również: „Nie taki (super)resort? Ministerstwo Energii 'pozbawione podstawowych narzędzi’ i pieniędzy”. 

Źródła: Konferencja PiS, Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych

Udział
Exit mobile version