Zarzuty Ziobry: W środę 12 marca posłowie PiS przyszli do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z kontrolą poselską. Był wśród nich Zbigniew Ziobro. Kontrola dotyczyła zbiórki WOŚP na rzecz ofiar ubiegłorocznej powodzi. – Przyszliśmy skontrolować premiera Donalda Tuska: na jakiej podstawie – jako dysponent funduszu celowego – podjął decyzję o przekazaniu na pomoc powodzianom 40 mln zł Jerzemu Owsiakowi. Czy zorganizował stosowny konkurs, czy konsultował to z innymi organizacjami społecznymi – powiedział Ziobro. Jak stwierdził, „rodzi się podejrzenie, że Donald Tusk spłaca polityczne długi” wobec Owsiaka.
Odpowiedź Owsiaka: Szef WOŚP odniósł się do zarzutów Ziobry na Facebooku. „Nigdy nie otrzymaliśmy od jakiegokolwiek urzędnika piastującego obecnie urząd, premiera, czy związanego z nim przedstawiciela władzy, środków w wysokości 40 milionów złotych” – oświadczył. Owsiak poinformował, że WOŚP poprosi dyrekcję banku, z którego usług korzysta, aby potwierdziła, że nie doszło do takiej transakcji. Owsiak przekazał, że ta informacja powinna zostać podana w czwartek 13 marca. Jak dodał, po uzyskaniu potwierdzenia od banku WOŚP będzie domagała się przeprosin i sprostowania ze strony Ziobry, a jeżeli ich nie otrzyma, „natychmiast wystąpi na drogę sądową”.
„Zbójecki ton” Ziobry: Jerzy Owsiak podkreślił, że od wielu lat znany jest mu „zbójecki ton” Ziobry i przyzwyczaił się też do różnych oskarżeń wobec siebie oraz WOŚP. „Reagujemy spokojnie i odwołujemy się do faktów, które mogą być przedstawione m.in. przez bank. Trudniejsze jest reagowanie na groźby realne, jak zamordowanie mnie i moich bliskich, czy jak dzisiejszy telefon, w którym pojawiły się kolejne makabryczne zwroty pod moim adresem. Wszystko to zgłaszamy na policję, nie omijamy żadnego wątku, robimy swoje” – napisał Owsiak.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Tak policja zatrzymywała 66-latkę za wpis o Owsiaku. 'Popłynęli w niesłychany sposób'”.
Źródła: Jerzy Owsiak na Facebooku, Prawo i Sprawiedliwość na X, wnp.pl za PAP
