O naruszeniu przestrzeni powietrznej Mołdawii poinformowała w czwartek rano prezydent Maia Sandu.
„Wojna Rosji z Ukrainą ponownie przekroczyła granice Mołdawii. Drony Shahed naruszyły naszą przestrzeń powietrzną, dwa eksplodowały na naszym terytorium, narażając życie wielu Mołdawian” – przekazała.
„Rosja nie szanuje granic, atakuje cywilów, szerzy terror. Jej wojna z Ukrainą jest przestępcza. Zostawcie nas, pokojowe narody, w spokoju” – dodała Maia Sandu.
Wojna w Ukrainie. Zmasowany atak Rosji
Do incydentów tych doszło przy okazji kolejnego zmasowanego uderzenia Moskwy na Ukrainę. Ukraińskie wojsko poinformowało w czwartek nad ranem, że Rosja wystrzeliła w nocy 140 dronów, aby zaatakować sąsiedni kraj.
Siły powietrzne poinformowały, że zestrzeliły 85 ze 140 dronów, a 52 nie dotarły do celu. Jak się okazuje, dwa z nich wleciały na terytorium Mołdawii.
Mołdawia: Rosyjskie drony naruszają przestrzeń powietrzną
Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku Kiszyniów odnotował kilka incydentów, w których rosyjskie drony wleciały w przestrzeń powietrzną Mołdawii, a ich fragmenty wylądowały na jej terytorium.
Proeuropejska prezydent Mołdawii Maia Sandu wielokrotnie potępiała inwazję Rosji na Ukrainę, wyrażała poparcie dla Kijowa i oskarżała Kreml o próbę destabilizacji jej rządu.