Senator opuszcza partię: Piotr Woźniak o swojej decyzji poinformował w mediach społecznościowych. „W wyniku decyzji klubu Lewicy o moim wykluczeniu z klubu parlamentarnego, po wielu latach obecności w formacji postanowiłem złożyć rezygnację z członkostwa w Nowej Lewicy. Bardzo dziękuję wszystkim za współpracę. Jednocześnie życzę koleżankom i kolegom sukcesów i wsparcia dla rządu” – napisał w poście na platformie X. Jak podaje PAP, od pewnego czasu w środowisku opolskich polityków chodziły pogłoski o tym, że Woźniak opuści Lewicę. Spodziewano się jednak, że zrobi to dopiero po wyborach. Jeden z polityków KO powiedział, że jeżeli senator nie zdecyduje się pozostać niezrzeszony, to może dołączyć do Koalicji Obywatelskiej.
Tłumaczenia ws. głosowania: We wcześniejszej rozmowie z Onetem Piotr Woźniak stwierdził, że o wniosku o wykluczenie dowiedział się z internetu. Powiedział też, że zdecydował się zagłosować za obniżeniem składki zdrowotnej ze względu na swoje własne doświadczenia. Jak przyznał, sam przez ponad 20 lat prowadził działalność gospodarczą. – Zupełnie nie trafiają do mnie argumenty Lewicy. W tej kadencji postanowiłem robić to, co uważam za zasadne. Ja reprezentuję wyborców czterech formacji, ponieważ startowałem z jednomandatowego okręgu wyborczego – dodał.
Wniosek o wykluczenie z klubu: Trzy dni wcześniej, w czwartek (24 kwietnia) Anna Maria Żukowska, przewodnicząca parlamentarnego klubu Lewicy, poinformowała o ukaraniu senatora za złamanie dyscypliny klubowej. „Z uwagi na złamanie dyscypliny klubowej w sprawie głosowania nad obniżeniem składki zdrowotnej przez senatora (Piotra Woźniaka – red.) złożyłam wniosek o wykluczenie go z klubu. Dla Lewicy priorytetem jest dobro pacjentów i wydolność ochrony zdrowia. To są kwestie nienegocjowalne” – napisała.
Krytyka projektu: Nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw wzbudza wiele emocji zarówno wśród opozycji, jak i wewnątrz koalicji. Projekt zakłada obniżenie składki zdrowotnej dla części jej przedsiębiorców. Przeciwko głosowali posłowie i senatorowie z PiS, Lewicy i Partii Razem. Z apelem do Andrzeja Dudy o weto wystąpiła Magdalena Biejat i Adrian Zandberg. Oboje zresztą spotkali się w tej sprawie z prezydentem. – Ten projekt został wrzucony jako wrzutka w ramach kampanii wyborczej. To nie jest moja decyzja, że dzisiaj o tym dyskutujemy. To jest wynik ciśnięcia przez Szymona Hołownię projektu, który on chciałby sprzedać jako swój sukces w kampanii wyborczej – stwierdziła kandydatka Lewicy na prezydenta. – Premier Donald Tusk wdał się w licytację z Konfederacją, kto szybciej zwinie polskie państwo. Cenę za to zapłacą tysiące pacjentów, którzy dowiedzą się, że ich zabiegi są odwołane, że nie ma programów lekowych, że nie mogą się doczekać na czas na rehabilitację – mówił natomiast Zandberg. Projekt obniżenia składki zdrowotnej skrytykowała też Polska Sieć Ekonomii.
Za obniżeniem składki zdrowotnej głosowała natomiast Izabela Leszczyna. Ministerka wcześniej zapierała się, że tego nie zrobi: „Leszczyna zapierała się, że nie zagłosuje za obniżeniem składki zdrowotnej. Ale zagłosowała”
Źródła: Piotr Woźniak (x.com), Rynek Zdrowia, Puls Medycyny za PAP, Senat, Anna Maria Żukowska (X), Onet