Meteorolodzy ostrzegają, że opady deszczu w połączeniu z nasyconą glebą i niskimi temperaturami, ograniczającymi parowanie rzek, mogą spowodować ponowny wzrost poziomu wody tam, gdzie sytuacja się uspokoiła.
W regionie Małych Karpat, Zahoria i Myjavy po wczorajszych maksymalnych wartościach poziom wody w większość potoków spada, ale ze względu na ilość opadów sytuacja jest poważna.
Słowacja. Meteorolodzy ostrzegają: rośnie poziom wody
Według ekspertów fala kulminacyjna na Dunaju nadejdzie we wtorek rano, a jej poziom wody na wysokości Bratysławy w dużej mierze zależy od przepływów na rzece w austriackim odcinku.
Wiadomości z Wiednia są niepokojące – media zwracają uwagę, że poziom rzeki przepływającej przez stolicę jest niespełna metr niższy od tego z 2013 roku. W poniedziałkowe południe wyniósł 9 metrów 18 centymetrów.
Z kolei w Bratysławie trwają prace przy montażu specjalnych barier mających chronić dzielnice położone w sąsiedztwie rzeki. Zamknięta została licząca ok. 20 km droga prowadząca od dzielnicy Devinska Nova Ves do centrum miasta.
Powódź 2024. Słowacja walczy z żywiołem, zamknięto przejście graniczne
Mieszkańcy domów znajdujących się wzdłuż ulic obok Morawy, a dalej Dunaju, zostali uprzedzeni o możliwej ewakuacji. Nieprzejezdne są drogi na zachodzie Słowacji. Zamknięto jedno z przejść granicznych między Czechami a Słowacją.
Dramatycznie trudna sytuacja utrzymuje się także w Czechach, gdzie z powodu powodzi ewakuowanych jest tysiące mieszkańców. Najtrudniej jest w Boguminie przy granicy z Polską. Tam mieszkańcy nie mają prądu, a telefony komórkowe mają problem z zasięgiem.
Niepokojące prognozy przewidują również austriaccy meteorolodzy, którzy ostrzegają przed intensywnymi deszczami. Najbardziej zagrożona jest Dolna Austria – w niedzielę cały kraj związkowy został uznany za obszar klęski żywiołowej.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
