Wraz z początkiem lipca po raz ósmy uruchomiono program „Dobry Start”. Rodzice mogą składać wnioski o środki przeznaczone na szkolną wyprawkę, czyli na zakup m.in. podręczników, zeszytów, czy wszelkiego wyposażenia niezbędnego do nauki w szkole.
Dodatek w wysokości 300 zł (stąd potoczna nazwa programu – 300 plus) przysługuje na każde uczące się w szkole dziecko w wieku od 7 do 20 lat, a jeśli ma orzeczoną niepełnosprawność, to do ukończenia 24 lat. Podobnie jak w przypadku 800 plus nie jest stosowane kryterium dochodowe. Pieniędze nie są natomiast przyznawane na dzieci, które uczą się w tzw. zerówkach, ani na studentów.
– Wiek 20 i 24 lata liczy się rocznikowo, co oznacza, że uczniowie ostatnich klas techników i liceów oraz uczniowie szkół policealnych także są uprawnieni do świadczenia, jeśli 20 albo 24 rok życia ukończyli przed rozpoczęciem roku szkolnego – wyjaśnia Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).
Wnioski ws. 300 plus można składać od 1 lipca do 30 listopada br. Osoby, które złożą dokumenty do końca sierpnia, otrzymają świadczenie w wysokości do 30 września.
Prawie pół miliona wniosków ws. 300 plus
Okazuje się, że wielu rodziców nie zwleka ze złożeniem wniosku. ZUS informuje, że tylko pierwszego dnia odnotowano niemal 400 tys. wniosków na ponad 574 tys. dzieci. Szacuje się, że uprawnionych do skorzystania z 300 plus jest ok. 4,5 mln osób.
Przypomnijmy, że wnioski można składać wyłącznie drogą elektroniczną przez:
- aplikację mZUS,
- Platformę Usług Elektronicznych (PUE)/eZUS,
- bankowość elektroniczną lub portal Emp@tia.
We wniosku należy podać poprawne dane, takie jak: PESEL dziecka, nazwę i adres szkoły oraz aktualny numer rachunku bankowego.
Program „Dobry Start” uruchomiono w 2018 roku. Z przeprowadzonego przez rokiem sondażu SW Research dla „Wprost” wynika, że blisko połowa Polaków (46 proc.) uważa, że świadczenie powinno zostać zwaloryzowane. Przeciwnego zdania było 30 proc. respondentów, a 23,2 proc. nie miało zdania w tej sprawie.