Atak na Kijów: W sobotę 2 listopada po godzinie 5 nad ranem Rosja zaatakowała irańskimi dronami Shahed-136 stolicę Ukrainy. Doszło do eksplozji, po których ogłoszono alarm przeciwlotniczy. Serhij Popko, szef administracji wojskowej Kijowa, powiedział, że w stolicy działa obrona przeciwlotnicza i zaapelował do mieszkańców, aby pozostali w schronach. Sygnał alarmowy odwołano po pięciu godzinach, czyli około 10.
Zniszczone dzielnice miasta: Prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że w wyniku ataku rosyjskich dronów doszło do zniszczeń w sześciu dzielnicach Kijowa. Chodzi o rejon Solomyanskyi, Sviatoshynskyi, Shevchenkivskyi, Holosiivskyi, Pecherskyi i Dniprovskyi. Do zniszczeń doszło także w obwodzie połtawskim, sumskim oraz charkowskim.
Pożary i ewakuacja: Kilka samochodów i budynków zostało uszkodzonych. W blokach i na balkonach wybuchły pożary, a z mieszkań ewakuowano kilkadziesiąt osób. Wiadomo o jednej ofierze, a wszystkie poary zostały ugaszone. Władze monitorują sytuację w obwodzie kijowskim, gdzie nadal obserwuje się aktywność rosyjskich dronów.
Więcej: Rosjanie mają problem ze sprzętem. Pisze o tym Maciek Kucharczyk w tekście: „Przejadanie zapasów po ZSRR. Rosyjskie składy uzbrojenia szybko pustoszeją”.
Źródła: Ukraińska Prawda 1, Ukraińska Prawda 2