Widać pierwsze oznaki zmian. Nie wszędzie jednak będzie spokojnie

Pierwsze oznaki delikatnej poprawy warunków mogliśmy odczuć już rano. O godz. 6:00 temperatura była powyżej zera. W najchłodniejszym Lesku zanotowano 0,1 st. C, a na najcieplejszym Helu 7,6 st. C. W ciągu dnia miejscami aura może złagodnieć – prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store

Większość kraju, tak samo jak w poprzednich dniach, będzie zakryta szarymi chmurami. Miejscami, głównie na południu i południowym wschodzie może padać słaby deszcz lub mżawka, a na terenach podgórskich Karpat również deszcz ze śniegiem, zaś wysoko w górach słaby śnieg.

Można jednak liczyć na większe przejaśnienia, na północnym wschodzie. Rano na północnym wschodzie mogą się utrzymywać mgły ograniczające widzialność do 500 metrów – ostrzega IMGW.

Najchłodniej w piątek będzie na południowym wschodzie, gdzie termometry pokażą nie więcej niż 3 stopnie Celsjusza. Najcieplej natomiast będzie na zachodzie, gdzie można liczyć na 8-9 stopni.

Z kolei na południu utrzymuje się alert IMGW pierwszego stopnia dotyczący marznących opadów powodujących gołoledź. Wydano go dla powiatów: jasielskiego, krośnieńskiego, Krosna i sanockiego w województwie podkarpackim. Ostrzeżenie obowiązuje do godz. 11:00.

W piątek wiatr będzie słaby i umiarkowany, choć nad morzem okresowo może być porywisty, a wysoko w górach może osiągać w porywach prędkość do 70 km/h.

Niestety, podobnie jak w minionych dniach pogoda w całym kraju będzie niekorzystna od rana do wieczora. Tylko w trakcie większych przejaśnień przejściowo warunki będą obojętne.