Miedwiediew straszy: Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew nie wykluczył scenariusza, w którym Rosja będzie musiała uderzyć w bazy wojskowe NATO. Miałoby do tego dojść w przypadku eskalacji i użycia przeciwko Rosji broni dalekiego zasięgu zachodniej produkcji.
Groźba wobec Polski i Rumunii: – Nie można niczego wykluczyć – powiedział Miedwiediew w wywiadzie dla Al Arabiya cytowany przez TASS. Była to odpowiedź na pytanie, czy Rosja może uderzyć w centra wojskowe w Rumunii i Polsce. Tłumaczył także, że kraje zachodu muszą zdawać sobie sprawę, że walczą po stronie Ukrainy. Dodał, że mamy do czynienia z „walką bezpośrednią„.
Rosja chce pokoju?: Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że Rosja nie chce takiego scenariusza, ale jednocześnie chce pokoju. Podkreślił jednak, że „ten pokój musi w pełni uwzględniać interes Rosji„. Moskwie nie podoba się, że w Polsce otwarto bazę USA w Redzikowie. Marija Zacharowa, czyli rzeczniczka rosyjskiego MSZ, powiedziała, że ośrodek „znajduje się na liście priorytetowych celów Moskwy„.
Więcej o wojnie w Ukrainie pisze Maciek Kucharczyk w tekście „’Najtrudniejsza sytuacja od początku wojny’. Rosjanie mocno uderzyli w jeszcze jednym miejscu”.
Źródła: TASS, Gazeta.pl