Co się stało: Norweska gazeta opisała w środę 27 listopada, że niedaleko zakładu gazowego Nyhamna, gdzie znajduje się jeden z najdłuższych podwodnych rurociągów gazowych na świecie, doszło do „podejrzanych” incydentów z udziałem chińskiego statku towarowego Ocean 28 i rosyjskiego chłodniowca Biełomorje.
Dziwne manewry chińskiego statku: Ocean 28, który płynie pod banderą Panamy, w pewnym momencie zmienił kurs i wykonał ostry zwrot. Przez ponad dobę pływał wzdłuż wybrzeży wyspy Gossa, gdzie znajduje się norweski zakład. Chińska jednostka miała pierwotnie płynąć do Norwegii. Później jednak okazało się, że obrała kurs do rosyjskiego węzła arktycznego LNG Utrienneje, który jest objęty międzynarodowymi sankcjami. Po podejrzanych manewrach ponownie zmieniła jednak kurs na Singapur.
Podejrzenia o szpiegostwo: Tymczasem Biełomorje, rosyjski chłodniowiec w tym samym rejonie, zgłosił problemy techniczne z systemami sterowania. Jednostka otrzymała pomoc od Norweskiej Administracji Przybrzeżnej. Ma on być holowany do fiordu i pozostać tam przez krótki czas, dopóki nie odbierze go inny statek pomocniczy. Statek ten jest wykorzystywany do przeładunku ryb. To nie wszystko. W 2023 roku odmówiono mu wstępu do holenderskich portów w związku z podejrzeniami o szpiegostwo.
Przeczytaj również: „Chiński statek przerwał kable na Bałtyku? 'Kapitan mógł zostać nakłoniony przez rosyjski wywiad'”.
Źródło: The Barents Observer