Po godz. 10:30, tuż po wyjściu ze studia jednej ze stacji telewizyjnych, Zbigniew Ziobro oddał się w ręce policji, która dokonała zatrzymania byłego ministra sprawiedliwości. Po przekazaniu przez funkcjonariusza informacji o decyzji sądu, poseł powiedział, że szanuje pracę policji.
– Podporządkuję się pana zaleceniom (…) Chciałbym pana poinformować jednak, że mamy do czynienia z sytuacją, w której doszło do złamania zasad prawa, ponieważ polska konstytucja mówi, że wyroki polskiego Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i niepodważalne – mówił Ziobro i przedstawił mundurowemu wydruk wyroku TK.
Zbigniew Ziobro zatrzymany przez policję
– Szanując to, że działacie na rozkaz jako formacja, podporządkuję się oczywiście pana zaleceniom. Mamy do czynienia z sytuacją, w której rząd Donalda Tuska łamie prawo. Wyrzucił dziennikarzy przy pomocy silnych panów z mediów publicznych, wbrew prawu, wyrzucił prokuratora krajowego z jego gabinetu – mówił Ziobro, zwracając się do policjanta, który dokonywał jego zatrzymania.
W czasie gdy był prokurator generalny wsiadał do samochodu policji, na posiedzeniu komisji śledczej ds. Pegasusa ogłoszono, że złożony zostanie wniosek o 30-dniowy areszt.
Więcej informacji wkrótce…