Polscy żołnierze polecą na misje do trzech państw. „Przygotowanie na czas kryzysu”

Co się stało: Po wtorkowym posiedzeniu rządu minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz rozmawiał z dziennikarzami. Jak opisuje „Rzeczpospolita”, podczas spotkania rozmawiano m.in. o bezpieczeństwie Polski i współdziałaniu na rzecz jego rozwoju. Obecny był również nowy szef BBN gen. broni rez. Dariusz Łukowski.

Misja polskich żołnierzy: Szef MON poruszył także kwestię zaangażowania polskich sił zbrojnych poza naszym krajem. – Chodzi o misję air policingu, którą po raz kolejny będziemy realizować w krajach nadbałtyckich. Nad Litwą, Łotwą i Estonią pojawią się polskie F-16. Cztery zostaną użyczone i wykorzystane w polskim kontyngencie wojskowym zlokalizowanym na Litwie, który swoją działalność rozpocznie od połowy marca. Ta operacja potrwa do połowy lipca – przekazał wicepremier i dodał, że w misji wspierającej bezpieczeństwo państw nadbałtyckich weźmie udział 150 polskich żołnierzy. Podkreślił, że ta misja pokazuje solidarność sojuszu NATO. – To nie tylko przygotowanie się na czas kryzysu. (…) To są też misje gwarantujące bezpieczeństwo – mówił minister. Decyzja zapadła w uzgodnieniu z prezydentem Andrzejem Dudą. 

Apache dla polskiej armii: Kosiniak Kamysz potwierdził również nieoficjalne informacje Polskiego Radia, że pod koniec tygodnia podpisana będzie umowa na leasing amerykańskich śmigłowców Apache dla polskiej armii. Do podpisania umowy pomiędzy Agencją Uzbrojenia a amerykańskim partnerem ma dojść w czwartek 27 lutego. Uroczystość odbędzie się w bazie lotniczej w Inowrocławiu.

Przeczytaj również: „Szef MON-u wprost: Jak trzeba będzie, uszczelnimy granicę z Niemcami”.

Źródła: IAR, Rzeczpospolita