O co chodzi: Donald Trump ogłosił zawieszenie wsparcia militarnego dla Ukrainy. Rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow skomentował już decyzję USA. – Gdyby USA rzeczywiście podjęły decyzję o wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy, mogłoby to zachęcić reżim w Kijowie do podjęcia działań na rzecz procesu pokojowego – stwierdził Pieskowy cytowany przez agencję TASS. Rzecznik Kremla dodał także, że „wypowiedzi o pragnieniu zaprowadzenia pokoju na Ukrainie można tylko przyjąć z zadowoleniem„.
„USA były głównym dostawcą tej wojny”: Zdaniem Kremla „fakt, że do tej pory Stany Zjednoczone były głównym dostawcą tej wojny, jest oczywisty”. – Jeśli Stany Zjednoczone przestaną być jednym z nich lub wstrzymają dostawy, będzie to prawdopodobnie najlepszy wkład w pokój – powiedział Pieskow.
Rosja domaga się zniesienia sankcji: – Normalizacja stosunków rosyjsko-amerykańskich powinna wiązać się z ich uwolnieniem od ciężaru sankcji – powiedział. Zaznaczył przy tym, że jak na razie nic nie wskazuje na takie plany. – Nasz stosunek do sankcji jest dobrze znany, uważamy je za nielegalne – stwierdził rzecznik Kremla. – Oczywiście, jeśli mówimy o normalizacji stosunków dwustronnych, to trzeba je uwolnić od tego negatywnego obciążenia tzw. sankcjami – dodał.
Przeczytaj także: „Nawrocki o wstrzymaniu pomocy USA dla Ukrainy. Oskarżył Zełenskiego”.
Źródło: TASS