Trudne może być życie „nepo baby”, kiedy za sukcesem zawsze czai się pytanie o to, na ile jest on wynikiem talentu, a na ile związku z nazwiskiem rodzica – pisze dr Adrianna Lewandowska, doradca sukcesyjny i strategiczny, prezes Instytutu Biznesu Rodzinnego. – W branży filmowej „nepo babies” to temat głośny i kontrowersyjny. Ale podobne mechanizmy działają w biznesie, zwłaszcza w firmach rodzinnych. Dzieci właścicieli firm, tak jak dzieci celebrytów, od małego dorastają w cieniu wielkiego nazwiska. Często już od najmłodszych lat słyszą, że pewnego dnia przejmą firmę. Z zewnątrz wygląda to jak życie na skróty, bo nie muszą przechodzić klasycznej drogi kariery. Ludzie zazdroszczą im „łatwego startu” i gotowej ścieżki zawodowej – dodaje ekspertka.
Właśnie w
- Quiz wiedzy ogólnej, który zdemaskuje leserów. Pytamy tylko o rzeczy na literę S. 10/10 dla orłów
- Pryszczyca. Nadzwyczajna mobilizacja służb w Polsce. Zagrożenie coraz większe
- Rosja. Katastrofa rosyjskiego bombowca. Moskwa wydała komunikat
- Szczur i karaluch na talerzach. Japońska sieć zamyka tysiące restauracji
- Awantura w Sejmie. Kaczyński odpowiada Giertychowi. Pokazał wymowny obraz – Wprost
- Quiz o „W pustyni i w puszczy”. Tylko osoby z dobrą pamięcią do szczegółów mają szansę na komplet!
- Wybory prezydenckie. Donald Tusk zmienia termin marszu, PiS zachwycone
- Litwa. Amerykańscy żołnierze jechali na specjalną akcję? Zaskakujące informacje