Okoliczności zbrodni: W niedzielę o godz. 3.45 nad ranem na numer alarmowy zadzwoniła 44-letnia mieszkanka wsi Weitfeld w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat. Jak informują media, kobieta krzyczała przez słuchawkę. Gdy policja przyjechała na miejsce, w domu jednorodzinnym znaleziono ciało 44-latki, a także ciała jej 47-letniego męża i 16-letniego syna. Sprawca użył zarówno broni palnej, jaki i ostrych narzędzi. Stacja WDR podaje, że ofiary miały być związane opaskami zaciskowymi.
Możliwy sprawca: „Gdy policja przybyła na miejsce, zauważyła uciekającą osobę, którą można uznać za sprawcę. Nie ma jeszcze informacji na temat tła zbrodni, a zwłaszcza motywu. (…) Na razie nie ma wiarygodnych dowodów na istnienie bezpośredniego powiązania rodzinnego” – przekazali w poniedziałek po południu funkcjonariusze z Komendy Gwnej Policji w Koblencji. O popełnienie zbrodni podejrzany jest 61-letni mężczyzna z sąsiedniej miejscowości. Jest obecnie poszukiwany przez policję.
Prośba do świadków: „Policja apeluje do społeczeństwa o informacje na temat możliwego miejsca pobytu podejrzanego” – poinformowano w komunikacie. „Choć podejrzewa się, że podejrzany zbieg jest uzbrojony i gotowy do użycia przemocy, nie ma dowodów na to, że stanowiłby konkretne zagrożenie dla osób postronnych. Prosimy o zrozumienie, że w związku z trwającymi poszukiwaniami nie możemy w tej chwili podać więcej szczegółów, gdyż mogłoby to zagrozić dochodzeniu” – zaznaczyli policjanci.
Czytaj również: Zagadkowa śmierć Jolanty Brzeskiej. Po 14 latach od tragedii dotarliśmy do akt sprawy
Źródła: Komenda Główna Policji w Koblencji, WDR