W połowie lutego minister rozwoju i technologii poinformował o nowym rządowym programie mieszkaniowym „Pierwsze klucze”, który ma zastąpić „Kredyt na start”. Znamy coraz więcej szczegółów programu, gdyż w poniedziałek w wykazie prac rządu opublikowano jego założenia.
„Pierwsze klucze”. Założenia programu
Program – jak podaje RMF FM – przewiduje dopłaty do 120 pierwszych rat kredytów hipotecznych udzielanych na zakup mieszkania lub domu jednorodzinnego na rynku wtórnym. Dotyczyć to ma wyłącznie lokali, które zostały oddane do użytku co najmniej 5 lat przed złożeniem wniosku o kredyt, a sprzedający są ich właścicielami od co najmniej 3 lat. Kredyt z dopłatami będzie mógł również zostać udzielony na budowę domu jednorodzinnego, w tym pokrycie wydatków związanych z jego wykończeniem. Będzie go można również uzyskać w celu nabycia prawa własności gruntu, na którym ma zostać zbudowany dom jednorodzinny. O dopłaty do kredytu na zakup gruntu będą się mogli ubiegać również członkowie kooperatyw mieszkaniowych.
Kredyt ma być udzielany na okres co najmniej 15 lat, ze stopą oprocentowania na poziomie stałym ustalonym na okres 60 miesięcy. Dopłaty mają objąć 120 pierwszych rat kapitałowo-odsetkowych spłacanych zgodnie z harmonogramem. „Pierwsze klucze” przewidują też dopłaty do kredytów konsumenckich zaciąganych na sfinansowanie partycypacji lokatora w kosztach budowy lokalu mieszkalnego w ramach przedsięwzięcia społecznej inicjatywy mieszkaniowej (SIM) lub towarzystwa budownictwa społecznego (TBS), a także na wkład mieszkaniowy w spółdzielni mieszkaniowej. Okres spłaty nie będzie tu mógł być krótszy niż 5 lat i nie dłuższy niż 15 lat, a dopłaty będą obejmowały 60 pierwszych rat kapitałowo-odsetkowych.
Przy zaciągnięciu mieszkaniowego kredytu hipotecznego o wkładzie własnym mniejszym niż 20 proc. kredytobiorcy będą mogli uzyskać gwarancję spłaty części kredytu udzieloną przez Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK) pod warunkiem, że całkowita kwota tych wydatków nie przekracza 1 mln zł. Gwarancja spłaty części kredytu będzie mogła zostać udzielona również w przypadku kredytu konsumenckiego zaciągniętego w celu sfinansowania wkładu mieszkaniowego lub partycypacji kosztów budowy lokalu w społecznych zasobach mieszkaniowych.
Wysokość dopłaty do rat ma być uzależniona od rodzaju finansowanego przedsięwzięcia. W przypadku kredytu hipotecznego oprocentowanie rat ma wynieść 1,5 proc, natomiast raty kredytu udzielonego na sfinansowanie partycypacji lub wkładu mieszkaniowego będą miały oprocentowane 0 proc.
Z projketu wynika, że wprowadzone zostaną limity cenowe metra kwadratowego nieruchomości, na które będzie można uzyskać dopłaty do kredytu. Limit ustawowy ma być określony przy uwzględnieniu danych o średnich kosztach realizacji przedsięwzięć inwestycyjno-budowlanych w segmencie społecznym i ma być ogłaszany corocznie. Będzie również możliwość ustalenia przez radę gminy innego limitu ceny niż ustawowy. Ustawa przewiduje również limit wysokości dochodów gospodarstwa domowego kredytobiorcy uprawniającą do zaciągnięcia mieszkaniowego kredytu hipotecznego z pełną kwotą dopłat, a także maksymalną kwotę części kapitału zaciągniętego kredytu, od której będą naliczane dopłaty. W przypadku, kiedy średni miesięczny dochód gospodarstwa domowego kredytobiorcy przekraczał będzie limit dochodowy, kwoty dopłat do rat zostaną ustalone na niższym poziomie.
Polacy o nowym rządowym programie
Projekt przewiduje również kwartalny limit 10 tys. przyjmowanych wniosków o preferencyjny kredyt „Pierwsze klucze”.
Z przeprowadzonego w lutym sondażu SW Research dla „Wprost” wynika, że nieco ponad połowa Polaków (52 proc.) pozytywnie ocenia pomysł wprowadzenia dopłat do mieszkań z rynku wtórnego. 18 proc. respondentów jest przeciwnego zdania, a niemal co trzeci badany jeszcze nie słyszał o nowym rządowym programie, bądź nie ma w tej sprawie zdania.