Walką z nielegalną imigracją to jeden z kluczowych elementów prezydentury Donalda Trumpa, który już w kampanii wyborczej zapowiadał „największe deportacje w historii Ameryki”. Departament Bezpieczeństw Krajowego USA przekazał, ze przez pierwsze 50 dni prezydentury aresztowano ponad 32 tysiące imigrantów, z których ponad 14 tysięcy to skazani przestępcy, prawie 10 tysięcy to osoby z zarzutami kryminalnymi, ponad 1 tysiąc to rzekomi członkowie gangów. Zatrzymano również 44 zagranicznych uciekinierów. Pozostała grupa ponad 8 tysięcy zatrzymanych to imigranci naruszający przepisy imigracyjne.
Jedna deportacja, 14 zatrzymań
W 2025 roku ze Stanów Zjednoczonych deportowano jednego Polaka, zgodnie z informacjami jakie uzyskała „Gazeta Wyborcza” od Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Deportacja odbyła się w styczniu, za prezydentury Joe Bidena. Ministerstwo przekazało również informację o zatrzymaniach obywateli Polski. „Spośród 14 osób, które dopiero mają podlegać deportacji, a o których poinformowano urzędy konsularne, trzy dopuściły się złamania amerykańskich przepisów migracyjnych, pozostałe popełniły przestępstwa lub wykroczenia” – podało MSZ.
„Jeśli rozważasz nielegalną migrację do Ameryki, nawet o tym nie myśl”
Komunikat Ambasady USA w Warszawie porusza temat nielegalnej imigracji.
„Nielegalne przekraczanie granic wiąże się z przestępczością międzynarodową i zagrożeniami dla bezpieczeństwa na całym świecie. Zabezpieczając nasze granice, kładziemy kres wysiedleniom, wyzyskowi i utracie życia. Zakończenie nielegalnej imigracji zapewnia bezpieczeństwo wszystkim ludziom” – opublikowano na profilu ambasady na portalu X.
Post opatrzono również cytatem Kristi Noem, sekretarz bezpieczeństwa krajowego: „Jeśli rozważasz nielegalną migrację do Ameryki, nawet o tym nie myśl”.