„Dziś we wschodniej połowie kraju krążą chmury przynoszące przelotne opady, deszczu, ale również deszczu ze śniegiem i śniegu” – ostrzegają synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w serwisie X. W wielu miejscach chwilowo zrobiło się biało.
Na wschodzie bez pozytywnych zmian
Wraz z trwającym od kilku dni ochłodzeniem w niektórych miejscach możemy poczuć się jak w środku zimy. „W ostatniej dobie zabieliło się miejscami na północy i południowym wschodzie Polski” – podaje IMGW. Najwięcej śniegu leży w Tatrach. W czwartek na Kasprowym Wierchu grubość pokrywy wyniosła 99 cm.
Na nizinach jednak również miejscami pada śnieg. Dotyczy to wschodniej części kraju. Tam obowiązują nowe alerty IMGW pierwszego stopnia związane z opadami śniegu oraz z przymrozkami. Ostrzeżenia te objęły łącznie osiem województw.
Żółte alerty związane z opadami śniegu wydano dla województw:
-
podlaskiego;
-
wschodnich powiatów warmińsko–mazurskiego;
-
powiatu łosickiego w mazowieckim;
-
wschodniej połowy lubelskiego.
Te ostrzeżenia obowiązują do godz. 7:00 w piątek.
Kolejnym zagrożeniem są przymrozki, które także opanują wschodnią część kraju. Z tego powodu ostrzeżenia pierwszego stopnia objęły województwa:
-
warmińsko–mazurskie (bez powiatów elbląskiego i Elbląga);
-
podlaskie;
-
większość mazowieckiego (bez powiatów na wschodzie);
-
lubelskie;
-
podkarpackie;
-
centralną i wschodnią część świętokrzyskiego;
-
południową i wschodnią część małopolskiego;
-
południowe powiaty śląskiego.
Na tych terenach w nocy z czwartku na piątek może być od -3 do -1 stopni, a przy gruncie lokalnie do -5 st. C. Alerty pozostaną w mocy do godz. 9:00 w piątek.
Najbliższa noc spokojna będzie na południowym zachodzie – tam nie powinno padać. W reszcie Polski będzie jednak mniej przyjemnie. W wielu miejscach będzie padać deszcz i deszcz ze śniegiem.
Z kolei na wschodzie, na terenach podgórskich Karpat oraz w samych Karpatach znowu może sypać śnieg. Podobnie będzie w Bieszczadach, gdzie pokrywa śnieżna zwiększy się o około 10 cm.
Oprócz tego w nocy miejscami mocniej powieje, zwłaszcza nad morzem. Tam porywy mogą osiągać do 65 km/h. Wysoko w Sudetach powieje miejscami do 75 km/h, a w Karpatach do 85 km/h i tam wiatr może powodować zawieje i zamiecie śnieżne.