– Wiemy, do czego przygotowuje się Rosja. Mamy informacje od naszych służb specjalnych i wywiadu. Teraz – zarówno w przeddzień Wielkanocy, jak i po niej – możliwe są nowe rosyjskie ataki – powiedział na spotkaniu z pracownikami sektora energetycznego Wołodymyr Zełenski.
Prezydent podziękował im za utrzymanie ukraińskiego systemu energetycznego mimo ostrzałów obiektów infrastruktury, których dokonuje Rosja.
Wojna w Ukrainie. Kolejny atak Rosjan najprawdopodobniej tuż przed Wielkanocą
„Będziemy nadal bronić naszego kraju i naszego sektora energetycznego. Ale ta obrona to nie tylko rakiety obrony powietrznej i nie tylko wojsko. Wszyscy ci, którzy pracują sumiennie i wydajnie w każdej społeczności, w każdym z naszych regionów – jesteśmy im wdzięczni za to, że Ukraina ma energię elektryczną i odzyskuje siły” – podkreślił Zełenski, cytowany w popularnym na wschodzie komunikatorze.
Od początku kwietnia Rosja przeprowadziła kilka zmasowanych ataków na Ukrainę, w wyniku których zginęli i ranni zostali cywile.
4 kwietnia w wyniku uderzenia rakietą balistyczną w Krzywym Rogu w środkowej Ukrainie zabitych zostało 20 osób, w tym dziewięcioro dzieci. W Niedzielę Palmową, 13 kwietnia, w wyniku rosyjskiego ostrzału w Sumach na północnym wschodzie kraju zginęło 35 osób, a 117 zostało rannych.
„Trudna noc w Dnieprze”. 17-latka ginie w ataku Rosjan
W nocy ze środy na czwartek co najmniej trzy osoby zginęły, a 28 odniosło obrażenia w zmasowanym ataku rosyjskich dronów na miasto Dniepr w środkowo-wschodniej Ukrainie.
„To była trudna noc w Dnieprze” – ocenił we wpisie w serwisie X Zełenski. Prezydent wskazał, że najmłodsza ofiara śmiertelna nocnego ataku Rosjan to 17-letnia Weronika. „Składam kondolencje rodzinom i bliskim” – napisał.
Przywódca stwierdził, że każda forma wsparcia i pakiet obronny stanowią „dosłownie ochronę życia”. „Na zabójców trzeba wywrzeć presję (…), aby zatrzymać tę wojnę i zapewnić niezawodny pokój” – czytamy we wpisie.