Mowa o reportażu „Superwizjera” zatytułowanego „Miliony na starej niemieckiej fotowoltaice”. Jak ustalił dziennikarz Filip Folczak, bardzo łatwo jest w Polsce i w Niemczech kupić zużyte panele, które teoretycznie powinny już trafić do utylizacji.
Fotowoltaika z Niemiec przyjeżdża do Polski. Tysiące starych paneli
Jedna firma potrafi składować na podwórku nawet 2 tys. zużytych paneli bez tabliczek znamionowych. Przedsiębiorstwa specjalizujące się w tzw. repoweringu demontują i zabierają starą fotowoltaikę podczas montażu nowej, bo tego wymagają przepisy.
Klient za utylizację płaci w cenie produktu, ale dzięki temu teoretycznie ma pewność, że zużyty sprzęt zostanie zagospodarowany bez szkody dla środowiska. Jak się okazuje, „teoretycznie” to tutaj słowo klucz.
W naszym kraju dopiero w 2024 r. ruszył pierwszy zakład specjalizujący się w recyklingu fotowoltaiki, który jest w stanie przerabiać maksymalnie 100 tys. sztuk rocznie, odzyskując m.in. miedź, krzem czy srebro.
A będzie co przerabiać, bo polskie firmy montują panele za granicą i starą fotowoltaikę przywożą tutaj. Boom solarny w Niemczech zaczął się dużo wcześniej, więc strumień nawet 20-letnich urządzeń zaczyna płynąć coraz szerzej.
Jak pokazali reporterzy „Superwizjera”, nie ma problemu, aby od ręki dostać 500 sztuk takich paneli. Sprzedawcy sami przyznają, że urządzenia wyjeżdżają od nich całymi tirami.
Stary panel to używany sprzęt czy już odpad? Oto co jest potrzebne
Problemu nie ma, jeśli fotowoltaika rzeczywiście jest potem naprawiana i dalej wykorzystywana. Ale duża część prawdopodobnie powinna być już traktowana jako odpad i utylizowana.
Jak wyjaśnia Ministerstwo Klimatu i Środowiska w rozmowie z Zieloną Interią, rozróżnienie między odpadem a sprzętem używanym regulują unijna dyrektywa z 2012 r. i ustawa o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym z 2015 r.
– Aby udowodnić, że dany sprzęt nie stanowi odpadu, podmiot odpowiedzialny za wysyłkę jest zobowiązany do przedstawienia określonej dokumentacji dla każdej sztuki używanego sprzętu – podkreśla resort.
Nie każdy używany sprzęt jest zużyty i traktowany jako odpad, natomiast Inspekcja Ochrony Środowiska prowadzi kontrole transgranicznego przemieszczania odpadów, w tym zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego
Uzyskaliśmy ponadto deklarację, że w związku z medialnymi doniesieniami Główny Inspektorat Ochrony Środowiska uczulił Krajową Administrację Skarbową, Główny Inspektorat Transportu Drogowego oraz Straż Graniczną, aby zwrócono szczególną uwagę na transporty paneli fotowoltaicznych.