Dramatyczne sceny w Pawłosiowie po nawałnicach. Wojsko w akcji

Sytuacja w Pawłosiowie: Pawłosiów na Podkarpaciu to jedna z miejscowości najbardziej dotkniętych przez piątkowe burze. W wyniku ulewy doszło do podtopień około 150 domów. Jak informował w nocy Władysław Kosiniak-Kamysz, do Pawłosiowa udało się 100 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Do usuwania skutków burzy skierowano kadetów ze szkoły aspirantów w Krakowie oraz żołnierzy z 20. Przemyskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Akcja usuwania skutków powodzi trwała całą noc. „W kulminacyjnym momencie w działania zaangażowanych było blisko 200 strażaków” – przekazała Straż Pożarna w Rzeszowie. Terytorialsi przekazali, że ich praca w Pawłosiowie polegała głównie na „wypompowywaniu wody z zalanych posesji oraz usuwaniu szlamu zalegającego na drogach i w obrębie gospodarstw domowych. „W chwili obecnej w działaniach bierze udział ponad 112 żołnierzy. Jutro dołączą do nich żołnierze z 203 blp z Sanoka” – czytamy.

Skutki burz: Łącznie strażacy odnotowali w sumie 662 zgłoszenia związane z trudnymi warunkami atmosferycznymi. Najwięcej zdarzeń miało miejsce w województwie lubelskim – 378, w tym najwięcej w Puławach – około 200, a w Kraśniku – około 70. W województwie podkarpackim było 200 interwencji, z tego około 100 – w Przemyślu. W Puławach ewakuowano pracowników i klientów supermarketu. W wyniku silnego wiatru doszło do uszkodzenia instalacji fotowoltaicznej. W jednym z pomieszczeń sklepu pojawił się dym. Czasowo zablokowana była także droga wojewódzka numer 801 między Dęblinem a Puławami. Zgłoszenia dotyczyły głównie podtopień oraz połamanych konarów i gałęzi, a także uszkodzonych dachów. W wyniku nawałnic nikt nie ucierpiał.

Prognoza pogody: W nocy z piątku na sobotę Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej informował, że burze „wygasają lub opuściły teren naszego kraju” i ostrzeżenia meteorologiczne przestały obowiązywać w większej części kraju. Obecnie alert I stopnia dotyczący burzy dotyczy trzech powiatów w województwie podlaskim: suwalskiego, sejneńskiego i augustowskiego. Jak informuje IMGW w swojej prognozie, w ciągu dnia możemy spodziewać się umiarkowanego lub dużego zachmurzenia. „Miejscami opady deszczu i mżawki, na północnym wschodzie możliwe również burze; wysoko w Tatrach deszcz ze śniegiem. Prognozowana suma opadów w czasie burz do około 20 mm” – podaje instytut. Temperatura maksymalna wyniesie od 13 stopni Celsjusza na północnym zachodzie do 22 stopni we wschodniej części kraju. W centrum termometry wskażą około 20 stopni. 

Więcej o pogodzie w najbliższych dniach przeczytasz w artykule „Pogoda w weekend ulegnie zmianie. Czekają nas skoki temperatury. Wiadomo, co z deszczem i burzami” 

Źródła: IMGW, Władysław Kosiniak-Kamysz, IAR, KW PSP w Rzeszowie, Terytorialsi