Przyjęło się że beton jest twardy, wytrzymały i prawie niezniszczalny. Nie jest to jednak prawda. Wielką zmorą branży budowlanej są pęknięcia, które w betonie się pojawiają. Polscy naukowcy znaleźli na to rozwiązanie. Opracowali samoleczący i samonaprawiający się beton. Wykorzystuje on siły natury.
– Taki specjalny samonaprawiający się beton, który my opracowaliśmy, zakłada wykorzystanie bakterii. One z kolei są zdolne do wykorzystania węglanu wapnia – wyjaśnia dr inż. Martyna Janek z wydziału budownictwa i architektury Politechniki Lubelskiej. Mowa o bakteriach, które występują chociażby w glebie. To jedne z najpowszechniejszych tu szczepów. Inżynierowie dodają je w formie uśpionej do mieszanki betonowej.
Kiedy beton pęknie i pojawi się szczelina, przedostające się do wnętrza tlen i woda aktywują te bakterie. One rozpoczynają swój proces metaboliczny, który skutkuje samonaprawą betonu. Jest to niezwykle skuteczne także dlatego, że często pewnych małych pęknięć w ścianach i konstrukcjach ludzkie oko nie widzi. A bakterie zadziałają także wtedy. – Będą na bieżąco uszczelniały mikrorysy i małe pęknięcia – tłumaczy dr Martyna Janek.
Bakterie pomogą naprawiać zabytki
To rozwiązanie może okazać się bardzo pomocne przy naprawianiu chociażby budowli zabytkowych, gdy bakterie mogą podziałać wewnątrz konstrukcji. Można je tam wprowadzić. Nie trzeba przeprowadzać prac zakładających rozbiórkę czy ingerencję wewnątrz starych murów, wystarczy je spryskać.
„Ostatecznym celem projektu jest wdrożenie technologii na rynek. Jeśli się to uda, możemy spodziewać się rewolucji w budownictwie – ekologicznych i trwałych rozwiązań, które zminimalizują potrzebę stosowania szkodliwych chemikaliów, a jednocześnie wydłużą żywotność konstrukcji betonowych” – czytamy na stronie Politechniki Lubelskiej.