W nocy z wtorku na środę Rosjanie przeprowadzili szeroko zakrojony atak na Połtawę – opisują ukraińskie media.
Celem Rosji była infrastruktura cywilna. Obecnie wiadomo o trzech osobach, które ucierpiały w uderzeniu. Trafienia odnotowano po północy – drony zaatakowały obiekty przedsiębiorstw, a także budynki cywilne, garaże i magazyny.
Wojna w Ukrainie. Atak Rosji na ukraińskie miasta
Jeden z dronów rozbił się w pobliżu bloku. W efekcie uszkodzona została fasada i okna. W mieście odnotowano także przerwy w dostawie prądu – poinformowała Ukraińska Prawda, powołując się na informacje służb.
Do ataku dronów doszło także w Odessie. Szef odeskiej administracji wojskowej Oleg Kiper przekazał, że Rosjanie uderzyli w infrastrukturę cywilną na przedmieściach. Obrażenia odniosły dwie osoby, w kilku miejscach wybuchły pożary.
Rosjanie uderzyli w Połtawę, Odessę i Charków
Agencja Unian, powołując się na eksperta Ołeksandra Kowalenkę, podała, że był to jeden z najpoważniejszych ataków od początku wojny.
Zniszczenia po ataku dronów odnotowano także w Charkowie, mieście położonym w północno-wschodniej części Ukrainy. Z informacji mera Ihora Terechowa wynika, że Rosjanie atakowali od godz. 1 do 2 w nocy. W jednej z lokalizacji wybuchł pożar. Obecnie nie ma doniesień o poszkodowanych czy ofiarach.
Unian powiadomił, że w nocy alarmy rozbrzmiewały także w rejonach donieckim, zaporoskim czy dniepropietrowskim.
W tym ostatnim rejonie uderzenie Rosji doprowadziło do śmierci siedmiu osób w mieście Marganec – poinformował w środę rano szef wojskowych władz obwodowych Serhij Łysak, na którego powołuje się agencja Reutera. Kolejnych sześć osób odniosło rany.
Źródła: Unian, Ukraińska Prawda