Trudna sytuacja gospodarcza w Niemczech odbija się na kondycji tamtejszych przedsiębiorstw. Instytut Gospodarki Niemieckiej (IW) w Kolonii przeprowadził badanie wśród około dwóch tysięcy firm na temat ich oczekiwań biznesowych. Wynika z niego, że jedynie 24 proc. przedsiębiorstw zamierza w tym roku zatrudnić więcej pracowników, podczas gdy 35 proc. firm spodziewa się redukcji zatrudnienia.
Niemcy. Kiepskie nastroje wśród firm
Jak zauważa serwis dw.com, w poprzednim badaniu przeprowadzonym przez IW, jesienią zeszłego roku przedsiębiorcy byli nastawieni jeszcze bardziej pesymistycznie. Wówczas 38 proc. z nich planowało zmniejszyć zatrudnienie, a tylko 17 proc. zakładało powiększenie zespołu.
Odsetek pesymistycznie nastawionych organizacji okazuje się być szczególnie wysoki w przemyśle. Tu aż 42 proc. przedsiębiorstw spodziewa się, że będzie musiało zmniejszyć zatrudnienie w tym roku. O jego zwiększeniu mówi jedynie co piąta firma (20 proc.). – Niemiecki przemysł nadal cierpi z powodu konfliktów geopolitycznych i związanego z nimi osłabienia światowej gospodarki – podkreślają twórcy badania.
W ich ocenie trudną sytuację pogarsza niepewność związana z nową amerykańską administracją. – Wojna celna stanowi ogromne obciążenie dla codziennego biznesu – podkreśla cytowany przez dw.com dyrektor ekonomiczny IW Michael Groemling.
– Kaprysy prezydenta USA Donalda Trumpa pojawiają się w nieodpowiednim momencie i stanowią poważny test dla niemieckiej gospodarki – dodaje.
Twórcy badania wskazują, że choć żadne z przepisów celnych – które i tak były stosunkowo niejasne i zostały już kilkakrotnie zmienione – nie miały zastosowania w okresie badania, klimat eksportowy „został już wcześniej zatruty”.