Revolut wprowadza istotne zmiany w cenniku. Z początkiem wiosny zniknie jedna z najbardziej uciążliwych opłat – prowizja za wymianę walut w weekendy. Dotychczas tłumaczono jej obecność brakiem aktywności na rynku forex poza dniami roboczymi i koniecznością zabezpieczenia się przed wahaniami kursów. Teraz operator decyduje się na jej zniesienie, choć nie dla wszystkich klientów.
Nowe zasady
Nowe zasady obejmują użytkowników płatnych planów Premium, Metal i Ultra. W ich przypadku dodatkowa opłata weekendowa zostaje całkowicie zniesiona. Klienci korzystający z planu Plus zapłacą mniej – prowizja zostanie zmniejszona z 1 proc. do 0,5 proc. Zmiany te nie obejmują jednak użytkowników darmowego planu Standard, którzy nadal będą musieli liczyć się z prowizją w wysokości 1 proc. od transakcji walutowych realizowanych w weekend.
Dla klientów planu Standard korzystnym rozwiązaniem może być wcześniejszy zakup waluty, np. przed planowanym wyjazdem zagranicznym. W ten sposób można uniknąć dodatkowych kosztów i skorzystać z korzystniejszych kursów w dni robocze.
Uproszczenie usług
Rewolucja w sposobie obsługi transakcji walutowych była jednym z głównych powodów popularności Revoluta. Firma zyskała uznanie dzięki uproszczonym zasadom i konkurencyjnym kursom, które ułatwiły płatności poza granicami kraju. Obecne zmiany mają dodatkowo podkreślić zalety płatnych pakietów, które oferują także inne udogodnienia – jak np. dostęp do eSIM, możliwość rezerwacji noclegów przez aplikację czy korzystanie z saloników lotniskowych.
Tara Massoudi, dyrektor ds. produktów premium w Revolut, podkreśla, że usunięcie opłaty za wymianę walut w weekendy to kolejny krok w stronę uproszczenia i uatrakcyjnienia usług finansowych dla klientów podróżujących. Jak zaznacza, to nie tylko oszczędność, ale i większy komfort korzystania z Revoluta na całym świecie.