Podczas poniedziałkowej debaty prezydenckiej „Super Expressu” pytanie Maciejowi Maciakowi zadał Marek Jakubiak. – Czy pan podziwia Putina? – zapytał swojego rywala poseł koła Wolni Republikanie.
– Tak. Każdy z nas tutaj w Polsce nie dałby rady wytrzymać takiej presji. To świadczy, że jest bardzo dobrym politykiem – oświadczył lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju. Po tych słowach ktoś na sali krzyknął: „brawa dla Putina” i zaklaskał.
Maciej Maciak twierdząco o podziwie dla Putina
– To, co przed chwilą usłyszeliśmy, to jest coś nieprawdopodobnego, że w momencie w którym Putin morduje ludzi, morduje dzieci, pozwala na gwałty w Ukrainie… I w tej chwili klaskać Putinowi? Ja czegoś takiego nie widziałem – powiedział Rafał Trzaskowski, który po Maciaku odpowiadał na pytanie Jakubiaka.
– Myślałem, że chociaż w tej jednej sprawie, wszyscy, którzy stoimy na tej sali, się zgadzamy – przyznał prezydent Warszawy i kandydat KO.
Stanowski o Maciaku. „Czekał pod moim samochodem”
Wcześniej Maciak – po pytaniu, które zdecydował się zadać Karolowi Nawrockiemu – wylosował dziennikarza Krzysztofa Stanowskiego. – Szkoda, że wylosowałem akurat pana Krzysztofa – przyznał wówczas Maciak.
– Chciałbym zapytać pana o efekty tej deklaracji – że pan startuje dla żartu – ale być może również dla żartu złożył pan deklaracje, że chce pan pokazać, jak wygląda kampania od środka. Może ma już pan jakieś efekty? Chyba że tylko pan Mazurek (Robert; dziennikarz kanału Zero – red.) kazał reporterom tak długo przyjeżdżać do Włocławka, aby znaleźć na mnie haki. Czy do innych miast też przyjeżdżali? – chciał wiedzieć Maciak.
– Szukamy informacji o panu, nie haków. Jest pan dość zagadkową postacią. Chciałem się dowiedzieć, kim pan jest, ale jak zadałem to pytanie (podczas debaty w Końskich – red.) pan się obraził i nie odpowiedział. W związku z tym, że pan nie powiedział, to sprawdzamy u innych osób, kim pan jest – odparł Stanowski.
Następnie Stanowski stwierdził, że moment, gdy Maciak nie został wpuszczony na debatę Telewizji Republika, po czym czekał „700 metrów od studia pod moim samochodem był dla mnie trochę dziwny”. – Tym bardziej pomyślałem, że trzeba sprawdzić, kim ten człowiek jest, skoro on jest w stanie w centrum miasta wyśledzić mój samochód, tylko po to, żeby na mnie zaczekać – przyznał.
Maciak o Putinie i Łukaszence. „Kawał dobrej roboty”
Przypomnijmy: pod koniec marca „Rzeczpospolita” zapytała Maciaka o jego słowa w białoruskich mediach. Zapewniał wówczas, że „absolutnie nie jest kandydatem proputinowskim ani prołukaszenkowskim”. – Jeśli Putin stwierdzi, że Księżyc jest satelitą Ziemi, a ja też stwierdzę, że Księżyc jest satelitą Ziemi, to oznacza to, że powtarzam treści Putina? – odpowiadał.
Najnowsze informacje o sondażach, kampanii i przebiegu głosowania publikujemy w naszym raporcie specjalnym – Wybory prezydenckie 2025.
W Międzynarodowym Radiu Białoruś, w którym pojawia się też m.in. oskarżony w Polsce o szpiegostwo Tomasz Szmydt, Maciak został zapytany m.in. o to, co powiedziałby prezydentom Białorusi Alaksandrowi Łukaszence, Rosji Władimirowi Putinowi, i Chin Xi Jinpingowi.
– Jako Polak powiedziałbym: panowie, trzymajcie się, robicie kawał dobrej roboty, jesteście w wielu kwestiach ostoją normalności w tym opanowanym przez zły kapitał świecie. Trzymajcie się, wspólnie damy radę. Przywrócimy normalność ludziom na planecie – mówił Maciak.
Wybory prezydenckie 2025. Lista kandydatów
Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców)