-
Skorpiony w Brazylii stają się coraz większym problemem. W ciągu dekady użądliły ponad milion ludzi.
-
Ilość użądleń wzrosła o 250%, a w następnych dziesięciu latach prognozuje się, że może dojść do 2,1 miliona.
-
Globalne ocieplenie i urbanizacja tworzą skorpionom sprzyjające warunki do ekspansji.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
„Skorpiony przejmują kontrolę: cichy i nasilający się kryzys zdrowia publicznego w Brazylii”. Tak brzmi tytuł pracy opublikowanej przez brazylijskich naukowców w serwisie Frontiers in Public Health. Według ekspertów te stawonogi doskonale adaptują się do zmieniającego się klimatu i postępującej urbanizacji, a to stwarza poważne zagrożenie dla ludzi.
Milion osób w dekadę. Potem nawet dwa razy więcej
Według badaczy rosnąca ilość użądleń przez skorpiony to globalne zjawisko. Zmaga się z tym nie tylko Brazylia, lecz cała Ameryka Południowa, Meksyk, a także Bliski Wschód, północna Afryka czy południowe Indie. W krajach południowoamerykańskich problem jednak jest szczególnie odczuwalny.
Uczeni z uniwersytetów w Sao Paulo i Manaus napisali, że w ciągu dekady odnotowano wzrost przypadków użądleń przez skorpiony o 254 proc. O ile w 2014 roku takich zdarzeń było 66 986, to w 2023 roku zanotowano 170 616 użądleń. Łącznie w latach 2014-2023 zanotowano ponad milion (dokładnie: 1 171 846) takich przypadków.
Wstępne dane za rok 2024 wskazują, że skorpiony użądliły prawie 200 tys. osób. 133 nie przeżyły. Trzeba też mieć na uwadze, że prawdziwa liczba przypadków jest zapewne znacznie wyższa, ponieważ nie jest oficjalnie zgłaszana, a ludzie leczą się sami w domu lub u znachorów.
Bazując na danych z ubiegłych lat naukowcy przygotowali prognozę użądleń na kolejną dekadę. Wynika z niej, że jeśli nic się nie zmieni, to między 2025 a 2033 rokiem będzie można się spodziewać prawie 2,1 mln użądleń – średnio około 274 tys. rocznie.
Jak przekonują specjaliści, coraz więcej użądleń to efekt ocieplającego się klimatu i postępującej urbanizacji.
Lubią ciepło, w miastach mają wszystko
Powodowane globalnym ociepleniem coraz gorętsze lata i epizody coraz silniejszych ulew i burz, przeplatane suszami, tworzą warunki, do których skorpiony są znakomicie przystosowane. Niektóre z gatunków mogą przetrwać bez pokarmu nawet 400 dni, a jeśli już się gdzieś pojawią, bardzo trudno się ich pozbyć. Problem w tym, że bardzo polubiły brazylijskie miasta.
„Urbanizacja w Brazylii znacząco przemodelowała [tutejsze] ekosystemy” – mówi cytowana przez „Guardiana” kierowniczka badania, prof. Manuela Berto Pucca z uniwersytetu stanowego w Sao Paulo.
„Miasta nieintencjonalnie oferują skorpionom wszystko, czego potrzebują: mnóstwo schronień w ścianach, odpływach, odpadkach i gruzowiskach, stałe ciepło oraz pewne źródło pokarmu, czyli karaluchy i inne miejskie bezkręgowce” – wyjaśnia Pucca.
Skorpiony szczególnie lubią systemy ściekowe, gdzie jest ciepło przez cały rok. Sprzyjające warunki odnajdują w fawelach, gdzie panuje gęsta zabudowa i jest dużo odpadków, w których mogą się chronić. Oprócz tego postępująca urbanizacja sprawia, że miasta rozszerzają się na tereny, w których te zwierzęta dotąd żyły.
Prof. Pucca podkreśla, że w uniknięciu niepożądanego kontaktu ze skorpionami kluczowa jest prewencja. Dlatego też warto utrzymywać w swoim otoczeniu czystość, zalepiać szczeliny w ścianach i podłodze, montować siatki na drzwi, okna i odpływy oraz „zawsze sprawdzać buty, ręczniki i ubrania przed ich włożeniem” – dodaje specjalistka.
Skorpion – niekoniecznie wróg
Choć liczba użądleń robi wrażenie, z publikacji wynika że średnio tylko 0,1 proc. ataków kończy się śmiercią człowieka. Najbardziej zagrożone są dzieci i seniorzy. Dorośli, zdrowi ludzie zwykle wychodzą z użądlenia bez szwanku, nie licząc bólu, zaczerwienienia i nudności. Niekiedy mogą one trwać kilka dni.
Prof. Pucca podkreśla, że skorpiony wcale nie są wrogiem człowieka. Zwraca uwagę, że te zwierzęta przeważnie działają w samoobronie. Pełnią też ważną rolę w ekosystemie, kontrolując populację szkodników i pomagają utrzymywać bioróżnorodność.
Za najwięcej przypadków użądleń w Brazylii odpowiada niewielki skorpion z gatunku Tityus serrulatus. Choć jest niewielki i ma do około 6 cm długości, dysponuje silnym jadem, który może być niebezpieczny dla człowieka. Zamieszkuje praktycznie cały kraj, w tym tereny zurbanizowane, więc łatwo się natknąć na przedstawicieli tego gatunku.
Źródło: „The Guardian”, Frontiersin.org