– Choć promocje związane z długim weekendem dobiegły już końca, jednak kierowcy nie muszą martwić się o wyższe koszty tankowania w najbliższych dniach – przewidują analitycy e-petrol.pl dr Jakub Bogucki i Grzegorz Maziak.
Eksperci zwracają uwagę, że co prawda na rynku surowcowym rysuje się optymistyczny trend związany z rozmowami amerykańsko-chińskimi, jednak na razie trudno oczekiwać szybkiego odbicia w górę, co dla kierowców oznacza brak zgrożenia podwyżkami cen.
Na rynku hurtowym paliw w Polsce w piątek odnotowano spadki cen wszystkich głównych produktów w porównaniu do poziomów sprzed tygodnia. Średnia cena benzyny Pb98 wyniosła 4850 zł za metr sześcienny, co oznacza spadek o 46 zł. Benzyna Pb95 potaniała o 48 zł i kosztuje obecnie średnio 4413 zł/m sześc. Największą obniżkę odnotowano w przypadku oleju napędowego, którego cena spadła o 81 zł i wynosi 4425 zł/m sześc. Z kolei cena oleju opałowego obniżyła się o 56 zł, osiągając poziom 3133 zł/m sześc.
Ile kierowcy zapłacą w przyszłym tygodniu?
Zmiany te – jak podkreślają eksperci e-petrol.pl – wynikają przede wszystkim z lekkiego osłabienia notowań ropy naftowej na rynkach międzynarodowych oraz stabilizacji kursu złotego wobec dolara.
Spadek cen w hurcie może w najbliższym czasie przełożyć się na dalsze korekty cen detalicznych, choć z pewnym opóźnieniem wynikającym z logistyki.
Ile kierowcy zapłacą na stacjach w przyszłym tygodniu? Analitycy e-petrol.pl prognozują nieznaczne wahania cen. Dla benzyny Pb98 ceny kształtować się będą w przedziale 6,52–6,63 zł/l, a benzyna Pb95 (E10) będzie oferowana w cenie od 5,71 do 5,83 zł/l. W przypadku oleju napędowego oczekuje się cen w zakresie 5,74–5,85 zł/l. Dla autogazu (LPG) prognozowany jest przedział 2,92–2,99 zł/l. W tym ostatnim przypadku do obniżek przyczyniać się może zmiana spadkowa w cenach dostaw tego paliwa do stacji.