Do napaści w Parku Krakowskim doszło w nocy z piątku na sobotę, ok. godz. 00:00. – 48-latek rzucił się na ok. 65-letnią kobietę, która przechodziła przez park. Wyglądało na to, że chciał wyrwać jej torebkę, ale ją dusił – przekazała Interii podinsp. Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Poszkodowanej pomogli przechodnie – studenci, którzy byli na miejscu i powstrzymali agresora, przekazując go następnie patrolowi policji, który przyjechał na miejsce. Mężczyzna został zatrzymany i spędził resztę nocy w policyjnym areszcie.
Zaatakowanej kobiecie nie stało się nic poważnego, konsultowała się z medykami. Zgłosiła też na policję zawiadomienie o napaści.
Funkcjonariusze udali się na miejsce zamieszkania mężczyzny w miejscowości znajdującej się w gminie Skała. Wiadomym było, że 48-latek mieszka ze swoją 79-letnią matką. Pomimo pukania, nikt nie otwierał.
Przez jedne z uchylonych drzwi mundurowi weszli do środka. W jednym z pokojów odnaleźli zwłoki matki mężczyzny. Ślady na ciele kobiety wskazują na to, że do jej śmierci przyczyniły się osoby trzecie.
– Mamy ponad wszelką wątpliwość do czynienia z zabójstwem – przekazała nam podinsp. Cisło.
Więcej informacji wkrótce.