Według zagranicznych mediów hiszpański rząd wezwał do usunięcia blisko 66 tys. ofert wynajmu nieruchomości, które znajdują się na popularnej platformie Airbnb.
Taka decyzja została podjęta w związku z naruszeniem przepisów dotyczących zakwaterowania turystycznego.
Rząd w Hiszpanii walczy o mieszkania. Uderza w popularną platformę
Jak poinformował minister ds. praw socjalnych, spraw konsumenckich i Agendy 2030 Pablo Bustinduy, mowa o ofertach, które „naruszyły różne normy użytku turystycznego”.
Hiszpański rząd zabrał takie stanowisko w związku z orzeczeniem tamtejszego sądu, zgodnie z którym Airbnb zostało zobowiązane do natychmiastowego wycofania z oferty blisko 5 tys. ofert. Jak podają media, mowa o nieruchomościach, które są położone w Madrycie, Andaluzji, Katalonii, Walencji, Kraju Basków i Balearach.
Ministerstwo ds. praw socjalnych, spraw konsumenckich i Agendy 2030 czeka obecnie na kolejne orzeczenie sądu w sprawie pozostałych ofert naruszających przepisy.
Resort w swoim stanowisku powołał się między innymi na to, że oferty znajdujące się na popularnej platformie nie zawierały numerów licencji nieruchomości czy nie podawały statusu prawnego ich właścicieli.
Według ustaleń BBC, w hiszpańskim rządzie decyzję sądu okrzyknięto „wyraźnym zwycięstwem tych, którzy walczą o ochronę prawa do mieszkania”.
Mieszkania w Hiszpanii. Media: Rosną koszty wynajmu większych miastach
Hiszpanie martwią się o ceny wynajmu mieszkań, szczególnie w większych miastach – donosi BBC.
Zagraniczne media podają również, że koszt średniego czynszu podwoił się w ciągu ostatniej dekady, natomiast wzrost pensji wyhamował.
Dodano przy tym, że za główną przyczynę tego problemu w Hiszpanii obwinia się właścicieli nieruchomości, którzy wykorzystują je do celów turystycznych.
Na początku bieżącego roku hiszpański premier Pedro Sánchez wskazał, że w jego kraju jest „za dużo Airbnb, a za mało domów” i złożył obietnicę przeciwstawienia się tej sytuacji.