Czym miał zajmować się Karol Nawrocki w Grand Hotelu w Sopocie?
W rozmowie z TVP Info Jacek Murański, zawodnik tak zwanych freak fightów oraz znajomy Patryka Masiaka („Wielkiego Bu”), przekazał więcej szczegółów w sprawie pracy Karola Nawrockiego w sopockim Grand Hotelu. Według wiedzy rozmówcy zadaniem Nawrockiego było „doglądanie, żeby klient zapłacił” i „pilnowanie czasu, jeśli chodzi o dziewczyny”. Masiak miał zdradzić Jackowi Murańskiemu, że Karol Nawrocki miał „stać pod drzwiami i patrzeć na zegarek”, kiedy klienci korzystali z usług seksworkerek. – To jest zakres obowiązków. Z tego, co mówił Masiak, na pewno padała historia o Hotelu Grand, że tam pilnował jego dziewczyn, ale słyszałem też o innej lokalizacji – tłumaczył Jacek Murański. Wspomniał też, że później jako dyrektor Muzeum II Wojny ¦wiatowej Karol Nawrocki miał użyczać na koszt państwa apartamentu dla „działalność sutenerskiej Patryka Maciaka”. Murański powiedział, że wszystkie słowa może powtórzyć pod przysięgą w sądzie.
Zaskakujące doniesienia ws. pracy Karola Nawrockiego
Informacje Onetu wskazują, że Karol Nawrocki w czasie pracy jako ochroniarz w sopockim Grand Hotelu miał zachęcać gości do korzystania z ofert pracownic seksualnych. Jak już wcześniej pisaliśmy, jego były współpracownik przekazał portalowi, że Nawrocki miał proponować mu udział w procederze i chwalił się jego współtworzeniem. Goście hotelu mieli wybierać kobiety z oferty wyświetlanej przez ochroniarzy na komputerze tuż przy recepcji. Później Karol Nawrocki lub jego współpracownik miał kontaktować się z „koordynatorem”, który przywoził seksworkerki. Kobiety miały współpracować z sutenerami, żeby świadczyć usługi w hotelu w Sopocie. Rozmówcy Onetu są gotowi zeznawać przed sądem.
Nawrocki szykuje pozew
Kandydat popierany przez PiS w wyborach prezydenckich odniósł się do informacji Onetu ws. sprowadzania seksworkerek. „Za ten stek kłamstw i nienawiści pozwę Onet w trybie cywilnym o ochronę dóbr osobistych, a także złożę prywatny akt oskarżenia w trybie karnym” – przekazał Karol Nawrocki na platformie X. Napisał też, że „medialni pomocnicy Tuska i Trzaskowskiego” nie odbiorą mu zwycięstwa w nadchodzących wyborach prezydenckich. Komentatorzy zwracają uwagę, że Nawrocki nie zdecydował się na pozew w trybie wyborczym.
Więcej na ten temat przeczytasz w tekście: „Nawrocki reaguje na doniesienia ws. sprowadzania seksworkerek. Zapowiada pozew”.
Źródła: TVP Info, Gazeta.pl