Niedawno Polskę nawiedziło sporo burzowej i deszczowej pogody. Chmury, deszcz i porywisty wiatr nie rozpieszczał nadmorskich miejscowości. Miało to bezpośredni wpływ na pojawienie się bursztynu na plażach. Jak już informowaliśmy „bursztynów należy szukać po sztormach”.
Zalew bursztynu w Krynicy Morskiej
Mierzeja słynie z tego, że jest skupiskiem bursztynu. Właściwie po każdej burzowej pogodzie można spodziewać się, że znajdziemy go na plaży. Tak było i tym razem.
Plaże Krynicy Morskiej wręcz zalał bursztyn. Na fanpage’u Na Mierzeję zamieszczono post ze zdjęciami tego cennego kruszcu, który zalegał na plażach. Internet zawrzał.
Bursztynowa plaża. Morze dzisiaj wyrzuca skarby w Krynicy Morskiej
Internauci nie kryli swoich uczuć. „Jadę zbierać”, „Takie garści bursztynu to sukces”, „Nie zabierajcie wszystkich” można przeczytać w licznych komentarzach pod postem.
Kiedy i jak znaleźć bursztyn?
W rozmowie z Zieloną Interią Jan Rzeszewicz, administrator grupy „Bursztyniarze Wybrzeża” wytłumaczył, że „Idealne warunki to sztorm z północy i zmiana wiatru na przeciwny, jednak takie idealne warunki ostatnio praktycznie nie występują. Co nie oznacza, że nie da się bursztynu znaleźć. Morze często potrafi zaskoczyć i obdarować swoimi skarbami, mimo zdawałoby się niekorzystnych warunków”.
Przepisy pozwalają na zbieranie bursztynu na plaży i płytkim pobrzeżu. Warto wyposażyć się w latarkę UV oraz podbierak. Jednak czasami wystarczy łut szczęścia, zupełnie jak w przypadku kobiety, która znalazła bursztyn wielkości dłoni sprzed 35 mln lat.