W nadchodzącym tygodniu rząd będzie musiał przedstawić partnerom społecznym z Rady Dialogu Społecznego decyzję ws. wysokości płacy minimalnej w 2026 roku. Termin mija 15 czerwca, ale póki co w samym rządzietrwa w tej sprawie spór.
Jak już informowaliśmy, Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zaproponowało, aby najniższa krajowa wzrosła w przyszłym roku o 7,6 proc. – z dotychczasowych 4666 zł do 5020 zł brutto. Propozycja ta była sporym zaskoczeniem, gdyż zaoferowana kwota jest wyższa niż oczekiwali związkowcy (proponowano 5015 zł brutto).
Sceptycznie do tego pomysłu podchodzi Ministerstwo Finansów, wskazując, że w ostatnich latach płaca minimalna poszła mocno w górę, a proponowany przez resort pracy wzrost dobije małe i średnie przedsiębiorstwa. Przełomu w tej sprawie nie przyniosło czwartkowe spotkanie stałego komitetu.
Minister finansów o wysokości płacy minimalnej w 2026 r.
O tym, ile powinna wynosić płaca minimalna w przyszłym roku powiedział minister finansów Andrzej Domański w Polsat News. — Minimalne wynagrodzenie mogłoby wzrosnąć do kwoty 4806 zł — zaproponował szef resortu finansów, podkreślając, że najniższe wynagrodzenie w takiej kwocie powinno zrekompensować spodziewaną 3-proc. inflację.
Propozycja Ministerstwa Finansów jest o 214 zł niższa od tej, którą proponuje Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Odnosząc się do tej propozycji, Domański zapowiedział, że rząd zamierza przeprowadzić dogłębną dyskusję, uwzględniając zarówno oczekiwania pracowników, jak i potrzeby pracodawców. Zdaniem ministra kwestia ta wymaga chłodnej analizy, aby uniknąć nadmiernego obciążenia firm przy jednoczesnej dbałości o siłę nabywczą osób o najniższych zarobkach.