-
Izraelski atak na siedzibę irańskiej telewizji państwowej podczas transmisji na żywo spowodował śmierć trzech osób.
-
Iran potępił działania Izraela, apelując do ONZ o zdecydowaną interwencję w sprawie nasilającej się przemocy i nazywając atak „zbrodnią wojenną”.
-
Obie strony konfliktu wzajemnie oskarżają się o agresję i zapowiadają kolejne działania zbrojne.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Co najmniej trzy osoby zginęły w poniedziałek w izraelskich atakach na siedzibę irańskiej telewizji państwowej IRIB w Teheranie – poinformowała stacja we wtorek.
Iran: Atak na siedzibę telewizji. Transmisję nagle przerwano
Do ataku doszło podczastransmisji na żywo. Prezenterka mówiła o „dziękach agresji przeciwko ojczyźnie”, gdy nagle dało się usłyszeć odgłos eksplozji.
Kobieta natychmiast wstała i zniknęła z kadru, a studio zaczęło się walić. Z sufitu posypał się gruz, a pomieszczenie wypełniło się kurzem i pyłem.
Jeszcze przez chwilę można było usłyszeć krzyki pracowników państwowej stacji po czym transmisję przerwano, a widzom ukazały się wcześniej nagrane programy. Niedługo potem relację na żywo wznowiono.
„Troje pracowników telewizji zostało zabitych, a inni odnieśli obrażenia w izraelskich atakach” – podała irańska telewizja.
Iran grzmi po ataku Izraela. „Szczyt tchórzostwa”
Iran potępił izraelski atak na siedzibę państwowej telewizji w Teheranie i zaapelował do ONZ o podjęcie działań.
– Ten atak stanowi szczyt tchórzostwa: (Izraelczycy) nie są w stanie wygrać prawdziwej walki, więc atakują budynek cywilny, który mówi tylko prawdę – oświadczył szef dyplomacji irańskiej Abbas Aragczi na antenie tej stacji.
Dodał, że „atak na irańskie radio i telewizję ukazuje desperację Izraelczyków”.
– Atak na siedzibę IRIB podczas transmisji na żywo był nikczemnym aktem i zbrodnią wojenną – powiedział rzecznik irańskiego MSZ. – ONZ (Rada Bezpieczeństwa) musi działać teraz, aby powstrzymać agresora przed popełnianiem dalszych okrucieństw wobec naszego ludu – dodał.
Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej potępił atak, nazywając go „nieludzkim, przestępczym i terrorystycznym aktem”.
Wymiana ognia między Izraelem a Iranem. Rośnie tragiczny bilans
Tymczasem Izrael poinformował, że w nocy z poniedziałku na wtorek przeprowadził „kilka uderzeń na dużą skalę” na cele wojskowe na zachodzie Iranu.
„Trafiono w dziesiątki obiektów magazynowych i wyrzutni rakiet oraz miejsca magazynowania dronów” – podano.
Irańska agencja Nour podała, że we wtorek słychać było odgłosy dwóch dużych eksplozji w mieście Tabriz na północnym zachodzie Iranu.
Władze w Jerozolimie rozpoczęły 13 czerwca ranem zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe. Premier Izraela Binjamin Netanjahu oświadczył, że Teheran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych.
Iran nazwał atak „deklaracją wojny” i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael, w których zginęły 24 osoby. Władze w Teheranie powiadomiły o śmierci co najmniej 224 osób.
Obie strony zapowiadają kolejne uderzenia. Światowi przywódcy wzywają do deeskalacji i powrotu Iranu do negocjacji w kwestii programu jądrowego tego państwa.