„W oparciu o informacje pozyskane z przekazów medialnych Komenda Powiatowa Policji w Bielsku Podlaskim, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim, wszczęła 18 czerwca 2025 roku z urzędu postępowanie przygotowawcze” – informuje Prokuratura Okręgowa w Białymstoku.
Dom opieki Jesień Podlasia w Nurcu. Śledczy zbadają sprawę
Jak czytamy w komunikacie, sprawa dotyczy „narażenia mieszkańców domu pomocy Jesień Podlasia w Nurcu, w gminie Boćki, na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez osoby, na których ciążył obowiązek opieki nad osobami narażonymi, to jest o czyn z art. 160 paragraf 2 Kodeku karnego”.
„Ze względu na charakter sprawy, początkowe stadium dochodzenia i dobro postępowania szczegółowe informacje o wykonywanych i planowanych czynnościach procesowych na chwilę obecną nie będą udzielane” – dodała prokuratura.
Ruch po tekstach Interii. Katastrofalne warunki życia
W połowie maja kierownik domu opieki poinformowała o realizacji części zaleceń pokontrolnych oraz o terminach wykonania pozostałych zaleceń. „Odpowiedź na pismo jest w trakcie weryfikacji przez pracowników PUW” – przekazała nam rzeczniczka wojewody.
Jak opisywała Interia problemy, z jakimi zmagają się na co dzień pensjonariusze, dotyczą m.in. łazienek, w których brak desek sedesowych, pokryw na spłuczki, słuchawek prysznicowych, luster, zasłon prysznicowych. W umywalkach brak ciepłej wody, a kąpiel to rzadkość. Między posiłkami nie ma dostępu do jedzenia ani wody. Wydawaniem leków zajmuje się sama dyrektor placówki, rozdzielając je z pamięci. Leki nie są opisane, trzymane w reklamówkach i pudełkach w prywatnej części budynku.