-
Sosnówka to najmniejsza z polskich sikor, której akrobatyczne umiejętności pozwalają zdobywać pożywienie w trudno dostępnych miejscach.
-
Ten ptak jest mistrzem przetrwania zimą dzięki gromadzeniu zapasów i doskonałej pamięci, a także korzysta z dokarmiania przez człowieka.
-
Charakterystyczny wygląd, niezwykła zwinność oraz niezłomny charakter sprawiają, że sosnówka wyróżnia się na tle innych sikor.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Smartfon jest od niej większy. Łyżeczka do kawy jest dłuższa. Mocna kawa usypana z dwóch takich łyżeczek ważyć będzie więcej niż sosnówka – najmniejsza z naszych sikor.
Sosnówka jest mistrzynią akrobacji i ma świetną pamięć
Jest tak mała, że potrafi robić rzeczy niedostępne dla tej rodziny, chociaż ptaki te są symbolem zwinności i zręczności. To pozwala im dotrzeć do karmników, szczelin, kulek tłuszczu.
Sosnówka jest pod tym względem mistrzynią i tak znajduje swój ulubiony pokarm zwłaszcza w okresie zimowym, którym są nasiona roślin iglastych wydłubywane z szyszek.
Ta sikora potrafi zawisnąć na najcieńszych gałązkach, które zarwałyby się pod innymi ptakami. Ona daje radę i może wtedy zdobyć nagrodę – nasiona świerku, jodły, sosny. Jeśli sosnówka się uwinie, zgromadzi cały sezam takiej nagrody i wówczas może zrobić zapasy. A ma fenomenalną pamięć – potrafi odnaleźć nawet pojedyncze nasiono, które ukryła.
Dzięki temu zima nie jest aż tak trudna dla osiadłych sikor, zwłaszcza że często korzystają one z karmników i dokarmiania. Sosnówka także z nich korzysta, a że jest ptakiem towarzyskim, można ją wtedy spotkać w jadłodajniach ustawionych szczególnie na obrzeżach lasów szpilkowych. To jej teren, a że lasy iglaste są najczęstsze w górach, to i tam sosnówkę znajdziemy najłatwiej.
Nie ma w Polsce tak małej sikory jak sosnówka
Gdy przyleci, trzeba się skupić, gdyż nie tak łatwo ją odróżnić od innych niewielkich sikor, np. czarnogłówki czy sikory ubogiej. Też nie ma barwnych piórek jak bogatka czy modraszka, żółtych ani niebieskich.
Jest czarno-szara, a odróżniają ją białe plamy na potylicy i karku, a także oczywiście na policzkach. Jest u niej także czarny śliniaczek pod szyją, co upodabnia ją do bogatki. Sosnówka wygląda przez to jak jej mniej barwna miniaturka.
Spora miniaturka, bo sosnówka to mniej niż połowa dorosłej bogatki. Gdy zobaczymy je obok siebie w karmniku, będzie to zestawienie Dawida z Goliatem.
Sosnówka nie jest u nas ptakiem rzadkim, ale nie do końca wiadomo, co wpływa na jej liczebność. A ta jest falowa, są sezony z dużą obfitością, a innym razem ptaków jest mniej.
Zapewne gatunek uzależniony jest od nasion roślin iglastych, ale i od bezkręgowców, którymi żywi się wiosną i latem i którymi karmi pisklęta. Mówimy o ptaku tak małym, że interesują go najmniejsze owady jak mszyce, zatem nie trzeba dodawać, jak istotna jest sosnówka dla wielu roślin.
Zbiera też małe gąsienice, a nawet jajeczka owadów – zbyt małe dla innych owadożernych ptaków. Jak dobrze pójdzie i sezon lęgowy jest udany, obfituje w te małe bezkręgowce, sosnówka złoży nawet ponad 10 jaj (bardzo dużo nawet jak na sikorę) i większość piskląt odchowa. To wpływa na te wahania jej liczebności.

Sikory nie wchodzą sobie w paradę
Kiedy w okolicy sikor jest dużo, wówczas mamy unikalną okazję zobaczyć, jak zorganizowany jest świat tych ptaków i jak rodzina ewoluowała, by stworzyć gatunki różnej wielkości korzystające z innych nisz pokarmowych.
Sosnówka jest tak mała, że nie wejdzie w paradę bogatce czy modraszce. Wisi głową w dół na najcieńszych gałązkach, popisuje się zdolnościami akrobatki i zyskuje pokarm, którego większe krewniaczki nie znajdą i nie zdobędą.
Ma wyjątkowo sprawny dziób, którym wyciąga nasionko z szyszki albo zbiera pająka czy mszycę z gałązki niczym szczypczyki. Robi to, do czego zdolne są najmniejsze z polskich ptaków, dlatego zdarza się, że sosnówka żeruje razem z mysikrólikami czy zniczkami. Taka armia drobiazgów na gałązkach.
Bycie małym ma wiele zalet. Sosnówka nie tylko dociera dziobem, pazurkami i zwinnością tam, gdzie inne ptaki kapitulują. Potrafi także zakładać gniazda w miejscach dla innych niedostępnych, wśród gałązek, szczelinach kory, ale bywa, że i w norach gryzoni.
Tak mały ptak nie budzi ponadto wielkiego zainteresowania drapieżników, np. kuny, krogulca czy większości sów, poza najmniejszą sóweczką. A gdyby się któryś poważył, wtedy pozna nie tylko akrobatyczne umiejętności sosnówki, ale i jej serce do walki. Wszystkie sikory są ptakami bojowymi, ale sosnówka proporcjonalnie to największy wojownik. Potrafi odpędzić dużo większego intruza, niezłomna w natarczywości.