Szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek skomentował na antenie RMF FM zakończony 25 czerwca szczyt NATO w Hadze. Podkreślił, że było to „historyczne wydarzenie” ponieważ państwom członkowskim udało się znacząco podnieść próg wydatków na obronność.
Polityk podkreślił, że był to w dużej mierze sukces Polski osiągnięty dzięki działaniom prezydenta Andrzeja Dudy.
Mastalerek po szczycie NATO: Mam żal do Tuska
Marcin Mastalerek przyznał, że po szczycie NATO miał żal do premiera Donalda Tuska. Prezydencki urzędnik żałuje, że szef rządu nie pochwalił starań głowy państwa na swoich profilach w mediach społecznościowych.
– Obserwowałem Twittera Donalda Tuska, on był zawsze przecież bardzo aktywny, a wczoraj powinien napisać trzy słowa: gratuluję, dziękuję i przepraszam – mówił Mastalerek.
– Gratuluję prezydentowi Dudzie, że półtora roku temu jako pierwszy lider na świecie wyszedł z tą propozycją (5 proc. PKB na obronność – red.). Przepraszam za to, że wówczas mówiłem, że to w ogóle nie ma żadnych szans. Przepraszam i dziękuję za ciężką pracę dla Polski prezydentowi Dudzie – doprecyzował.
Kłótnia o wyniki wyborów. Prezydencki minister wyśmiał Giertycha
Mastalerek został poproszony przez prowadzącego o skomentowanie niedawnej wypowiedzi polityka KO Romana Giertycha.
Były wicepremier stwierdził na antenie TVN24, że „obwodowe komisje wyborcze zostały nielegalnie przejęte przez ludzi typu pana Olszańskiego z jakichś braci kamraci”.
Nawiązał on do prawicowych patostreamerów, którzy przebierają się w stroje przypominające mundury i umieszczają wulgarne wypowiedzi w sieci.
Pytanie prowadzącego o rzekomy udział Rodaków Kamratów w fałszowaniu wyborów wyraźnie rozbawił prezydenckiego ministra.
– Jeśli, jak to ujął Roman Giertych, braci kamraci mogli sfałszować wybory w państwo Tuskaci to nie najlepiej świadczy o Romanu Giertychaci i jego kolegaci (wypowiedź oryginalna – red.) – ironizował polityk.