Według raportu Grupy BLIX i Hiper-Com Poland, w maju br. średnie ceny masła w sklepach wzrosły średnio o 18,8 proc. rok do roku. Dużo, ale jeszcze miesiąc wcześniej było to 27,2 proc., a na początku roku blisko 30 proc. Na potrzeby analizy wzięto pod uwagę blisko pół tysiąca cen.
Ceny masła. Dynamika wzrostu hamuje
– Najnowsze dane wyraźnie pokazują, że dynamika wzrostu cen masła zaczęła mocno hamować. Jest to efekt kilku nakładających się na siebie czynników. Przede wszystkim widać ustabilizowanie się sytuacji na rynku surowców mleczarskich. Ceny tłuszczu mlecznego, będącego kluczowym składnikiem masła, przestały rosnąć w takim tempie, jak to miało miejsce pod koniec 2023 roku i na początku 2024 roku. Stabilizacja ta wynika m.in. z lepszych warunków pogodowych, większej podaży mleka oraz uspokojenia się globalnych rynków towarowych – komentuje Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland.
Z kolei dr Mariusz Dziwulski, analityk sektora rolno-spożywczego w PKO BP, dodaje, że korekty cen obserwowano w UE, choć notowania w Nowej Zelandii w maju wciąż utrzymywały się na historycznie wysokim poziomie. W Polsce w pierwszym tygodniu czerwca, w porównaniu do rekordowych poziomów z początku grudnia 2024 roku, ceny na rynku hurtowym były niższe o 18 proc.
– Niemniej jednak poziom ten był o 14 proc. wyższy niż przed rokiem. Jeszcze w kwietniu roczna dynamika cen przekraczała 30 proc.. Podaż masła nieco odbiła się po spadkach w 2024 roku, co sprzyjało łagodzeniu nastrojów na rynku tego produktu. Według Komisji Europejskiej, w pierwszym kwartale 2025 roku unijna produkcja masła była wyższa o 1,1 proc. rdr. – mówi dr Dziwulski.
Ekspert wskazuje również, że oczekiwane lekkie przyspieszenie wzrostu światowej produkcji mleka w 2025 roku ogranicza przestrzeń do podwyżek cen.
Zdaniem Michała Bieńkowskiego, Starszego Analityka Sektora Food & Agri BNP Paribas Bank Polska, w najbliższych miesiącach możliwy jest dalszy lekki spadek ceny masła w sklepach.
– Sieci handlowe mogą obniżać je w związku z niższymi cenami na rynku hurtowym. W czerwcu wchodzimy w Polsce w szczyt produkcji mleka, co oznacza, że mogą lekko spaść jego ceny w skupie, a w konsekwencji – ceny produktów mleczarskich. Trzeba jednak zaznaczyć, że utrzymuje się silny popyt zagraniczny na polskie masło, co przemawia za ograniczonymi spadkami cen tego artykułu w dalszej perspektywie – podkreśla Bieńkowski.
Masło za 6 zł?
W maju standardowa kostka masła (200g) kosztowała w sklepach średnio 7,6 zł (uśredniona cena regularna i promocyjna).Michał Bieńkowski prognozuje, że w najbliższym czasie można spodziewać się spadku do poziomu ok. 7,4 zł za kostkę.
– Sieci handlowe mogą oferować masło w obniżonych cenach przy zakupie kilku kostek na raz. W takim wypadku cena produktu 200g powinna kształtować się w okolicach 6 zł. Możliwość zaistnienia takich promocji zależy głównie od strategii marketingowej sieci handlowych oraz wynegocjowanych przez nie cen hurtowych zakupu masła – przewiduje Bieńkowski.