Zbiórka dla rocznej Poli. „Możemy dać tej dziewczynce coś bezcennego”
Wójt gminy Limanowa Jan Skrzekut, media oraz członkowie lokalnej społeczności uruchomili zbiórkę dla dziewczynki, której rodzice zginęli w strzelaninie w Starej Wsi. Pieniądze przeznaczone na pomoc dla rocznej Poli można wpłacać za pośrednictwem serwisu chcepomagac.org. Organizatorzy zbiórki opublikowali na portalu limanowa.in apel do potencjalnych darczyńców. „Nie możemy cofnąć czasu. Ale możemy dać tej dziewczynce coś bezcennego – poczucie bezpieczeństwa i równy start w życie. Ta zbiórka nie ma określonej kwoty końcowej. Nie chodzi o rekordy, chodzi o dobro. O to, by zabezpieczyć środki, które przez kolejne lata będą realnym wsparciem w jej życiu – na leczenie, rehabilitację, edukację, start w dorosłość” – przekazano.
Pieniądze zebrane dla Poli trafią na rachunek nadzorowany przez sąd rodzinny
Organizatorzy zbiórki poinformowali, że zebrane środki zostaną zdeponowane na specjalnym rachunku bankowym, który będzie nadzorowany przez sąd rodzinny. „Już mamy wypracowaną konstrukcję prawną tego przedsięwzięcia. Nie będzie możliwe wypłacenie ani złotówki bez zgody sądu i uzasadnionego celu. To gwarancja bezpieczeństwa, uczciwości i transparentności w perspektywie wielu lat” – podkreślono.
Zabójstwo w Starej Wsi. Policja odnalazła ciało podejrzewanego o morderstwo Tadeusza Dudy
Rodzicami Poli byli 26-letnia Justyna oraz 31-letni Zbigniew. Oboje zginęli w strzelaninie, do której doszło w piątek 27 czerwca. Z ustaleń służb wynika, że zostali zamordowani przez Tadeusza Dudę, ojca zmarłej 26-latki. Mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia i był poszukiwany przez policję. We wtorek 1 lipca odnaleziono jego ciało.
Zbiórka dla Poli potrwa do końca lipca
W komunikacie dotyczącym zbiórki podano więcej informacji na temat zmarłych rodziców Poli. „Justyna, 26-latka – fryzjerka z pasją, ciepła i troskliwa mama. Zbigniew, 31 lat – elektryk, który ciężko pracował za granicą, by zapewnić rodzinie lepsze życie. Razem tworzyli kochające się małżeństwo. Snuli plany o wspólnym domu, o szczęściu Poli, o przyszłości, którą chcieli budować razem. Te marzenia zostały brutalnie przerwane. Ale nie wszystko musi się skończyć. Zostań częścią tej historii. Historię można pisać dalej – sercem. Jesteśmy przekonani, że jako wspólnota ludzi o wielkich sercach potrafimy działać razem. Wierzymy, że nawet drobna wpłata może stać się częścią wielkiej zmiany. Pokażmy Poli, że nie została sama. Niech dorasta z poczuciem, że choć zabrało jej rodziców, to świat nie zapomniał. Zbiórka trwa do końca lipca. Liczy się każdy gest” – podkreślili organizatorzy zbiórki.
Więcej: Przeczytaj też artykuł „Dziadek jednej z ofiar Tadeusza Dudy zabrał głos. 'Przyłożył mi pistolet do głowy'”.
Źródła:limanowa.in, Gazeta.pl