O formalnym porozumieniu ze stroną ukraińską w sprawie ekshumacji Ukraińców, którzy zginęli na obszarze dzisiejszej Polski, ambasador Łukasiewicz poinformował w rozmowie z państwową ukraińską agencją Ukrinform.
– Formalizujemy i otwieramy drogę do działań ekshumacyjnych w Polsce, gdzie spoczywają szczątki Ukraińców. One też muszą być ekshumowane i odpowiednio pochowane. Proces administracyjny jest więc całkowicie otwarty. Negocjacje między naszymi ekspertami, historykami i politykami wchodzącymi w skład tzw. polsko-ukraińskiej grupy roboczej są bardzo przejrzyste – przekazał.
Polsko-ukraińskie negocjacje. „Nie było ostrych wypowiedzi”
W ocenie polskiego dyplomaty, sprawa kontynuacji procesu ekshumacji zmierza w bardzo optymistycznym kierunku, także dlatego, że „udało się pominąć atmosferę polityczną” wokół niej.
– Nie było ostrych wypowiedzi, ostrych opinii, ostrych wniosków. Zamiast tego kontynuowany jest oficjalny proces biurokratyczny, który w rzeczywistości jest podstawą do rozwiązania wszystkich tych kwestii – podkreślił.
Jednocześnie dodał, że rozwiązanie problemu jest wspólnym stanowiskiem Polski i Ukrainy, a oba kraje pragną osiągnąć kolejne przełomy, podobne do tych w Puźnikach i innych miejscach.
Ekshumacje w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się 24 kwietnia. Dotychczas udało się tam wydobyć szczątki 42 osób zamordowanych przez UPA w 1945 r. Prace zakończyły się 10 maja, ale przedstawicielka ukraińskiej fundacji Wołyńskie Starożytności przekazała, że mają być kontynuowane.
Z kolei wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos powiedział w połowie czerwca, że strona polska wyraziła zgodę na przeprowadzenie przez Ukrainę prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych we wsi Jureczkowa w Polsce.
– Liczymy, że wkrótce te prace się rozpoczną. Strona polska poprosiła o doprecyzowanie lokalizacji – dokładnego miejsca i innych szczegółów – wszystko już przekazaliśmy i jesteśmy w bezpośrednim dialogu w sprawie przygotowania i rozpoczęcia tych prac – wyjaśnił Nadżos.
Ambasador RP w Kijowie zapowiada strategiczną współpracę
Piotr Łukasiewicz pytany był także o stan obecnych stosunków politycznych między Polską a Ukrainą. Jego zdaniem bezpieczeństwo Polski i Ukrainy jest niepodzielne.
– Jeszcze raz powtórzę, zwycięska, wolna i niepodległa Ukraina to bezpieczeństwo, to stabilność dla Polski, a w szerszym znaczeniu dla Europy Środkowej, a nawet dla całej Europy – zaznaczył.
Ambasador w Kijowie stwierdził też, że oba kraje mają „naturalną podejrzliwość” wobec wszystkiego, co ma na celu spowodowanie podziałów między nimi, szczególnie w sytuacji, gdy takie próby podejmuje Rosja. – Jest to rodzaj naturalnego odruchu Polaków i Ukraińców, aby opierać się takim operacjom wpływu – oświadczył.
W jego opinii konflikt zbrojny w Europie Środkowej jest już przewidywalną przyszłością, dlatego konieczne jest przygotowanie się na przyszłe scenariusze wojenne.
– Pracujemy teraz nad czymś ważnym, nad projektem strategicznej współpracy przy konkretnych rodzajach sprzętu, który będzie naprawdę przydatny nie tylko podczas tej (rosyjsko-ukraińskiej – red.) wojny, ale może być również postrzegany jako rodzaj kotwicy, która łączy Ukrainę z Polską, Polskę z Ukrainą, a w szerszym sensie Ukrainę z Unią Europejską – powiedział Łukasiewicz.