-
Rosjanie przeprowadzili zmasowane ataki dronami i rakietami na ukraińskie miasta, powodując zniszczenia. Powiadomiono także o rannych i ofiarach śmiertelnych.
-
Najbardziej ucierpiały takie miasta jak Lwów, Charków i Łuck, gdzie uszkodzono budynki mieszkalne i infrastrukturę.
-
Służby ratunkowe działały przez całą noc, ogłaszano alarmy przeciwlotnicze i ewakuowano mieszkańców do schronów.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Syreny alarmowe zawyły w środku nocy w wielu regionach Ukrainy. Eksplozje miały miejsce w Kijowie, Lwowie, Chersoniu, Czerniowcach, Łucku, Mikołajowie i Kropywnyckim. Władze alarmowały do obywateli o niezwłoczne udanie się do schronów.
„Najważniejsze jest teraz bezpieczeństwo każdego mieszkańca, dlatego gorąco apeluję o pozostanie w schronie do końca nalotu” – wzywał mer Lwowa, Andrij Sadowy.
Po godz. 1:00 wojsko powiadomiło o nagromadzeniu się dużej ilości rosyjskich dronów szturmowych w wielu częściach kraju.
Nocny atak w całej Ukrainie. Uszkodzono wiele budynków mieszkalnych, są zabici
Szef Czerniowieckiej Obwodowej Administracji Wojskowej Rusłan Zaparaniuk poinformował o ofiarach śmiertelnych w mieście. „Niestety, dwie osoby zginęły z powodu spadających odłamków” – napisał.
Śmierć poniósł 43-letni mężczyzna i 26-letnia kobieta. Cztery inne osoby zostały ciężko ranne, lekarze walczą o ich życie.
Siły Obrony Powietrznej podjęły działania celem odparcia rosyjskiego uderzenia, nie udało się jednak uniknąć strat. Szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Maksym Kozycki poinformował, że bezzałogowiec uderzył m.in. w dwupiętrowy budynek mieszkalny.
„Wejście zostało częściowo zniszczone. Nastąpił wyciek gazu i wody” – wskazał, dodając że do tej pory na miejscu nie odnotowano zabitych ani rannych, ale wciąż pracuje tam kilkudziesięciu ratowników i przedstawicieli innych służb.
Oprócz tego uszkodzonych zostało kilka innych domów, kilkadziesiąt pojazdów oraz budynek przedszkola. Odcięta została sieć trakcyjna, co przyczyniło się do częściowego paraliżu komunikacyjnego. Kilka osób zostało rannych, a jedna trafiła do szpitala.
Bezzałogowce uderzyły w środku nocy. Ogłoszono alarm przeciwlotniczy
Drony typu Shahed dziesięciokrotnie uderzyły także w budynki mieszkalne i obiekt infrastruktury krytycznej w Charkowie. Największy atak wymierzono jednak w budynek niedziałającego już od kilku lat przedsiębiorstwa.
Uszkodzone zostały miejskie sieci energetyczne i kilka samochodów. W wyniku działań rannych zostało dwóch mężczyzn w wieku 33 i 35 lat. Obaj wymagali hospitalizacji.
Mer Łucka Ihor Poliszczuk przekazał, że całkowicie zniszczono jeden budynek mieszkalny w mieście. W części domów doszło do uszkodzeń, fala uderzeniowa doprowadziła do wybicia wielu okien. Wybuchł też pożar w jednym z samochodów.
Jak przekazał Poliszczuk, nie odnotowano żadnych ofiar śmiertelnych.
Koniec alarmu przeciwlotniczego ogłoszono w sobotę o godz. 5:18.
- Chluba Putina może trafić na złom. „Flota już go nie potrzebuje”
- „Dostawy broni z USA przywrócone”. Zełenski potwierdza
Źródło: Ukraińska Prawda