Na temat nowych przepisów w ukraińskiej armii, w rozmowie z ukraińskimi mediami, wypowiadał się deputowany Ołeksandr Fedienko.
Wojna w Ukrainie. Wojsko sięga po coraz starsze osoby
Polityk podkreślił, że służba po 60. roku życia jest możliwa, ale co ważne, nie jest obowiązkowa, a wyłącznie dobrowolna. Ponadto chętny do wstąpienia do armii musi uzyskać zgodę konkretnej jednostki oraz przejść badania lekarskie i psychologiczne.
Umowa dotycząca służby wojskowej podpisywana jest na rok.
– Nie chodzi o linię frontu. Chodzi o tyły. O ekonomistów, finansistów, urzędników, kucharzy, kierowców – specjalistów, których potrzebuje nasze wojsko. Ich praca ma kluczowe znaczenie zarówno w wojsku, jak i w życiu cywilnym – wyjaśnił Fedienko.
Ukraina. Nowe przepisy w ukraińskiej armii
Nowe przepisy komentował także w mediach społecznościowych inny deputowany Rady Najwyższej Ukrainy Roman Kostenko. To właśnie ten polityk był autorem ustawy, która pozwoliła osobom powyżej 60. roku życia na dobrowolną służbę w armii.
„To okazja dla doświadczonych profesjonalistów do pomocy na stanowiskach pozabojowych i wyspecjalizowanych. Nie ma przymusu – tylko zmotywowani, profesjonalni wolontariusze” – wyjaśnił.