John Godson – pierwszy czarnoskóry poseł w polskim Sejmie – zabrał głos ws. sporów dotyczących imigracji, do których dochodzi w Polsce. Polityk zwrócił się do Polaków w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych z apelem.
– W ostatnich miesiącach z niepokojem obserwuję narastające w Polsce nastroje rasistowskie i ksenofobiczne, coraz częściej opakowane w szaty tzw. obrony przed nielegalną migracją. Widzimy plakaty, słyszymy hasła, które nie tylko podsycają nienawiść, ale godzą w postawy moralnej naszej cywilizacji – powiedział były parlamentarzysta.
– Dlatego dziś chcę z Wami porozmawiać nie jako polityk, nie jako naukowiec, nie jako imigrant, ale jako człowiek. Jeden z Was, Polak z wyboru, który kocha ten kraj i jego ludzi – zaznaczył.
Problem imigracji. Były parlamentarzysta: Polska to ziemia gościnności i otwartości
Godson zauważył, że „Polska to ziemia gościnności i otwartości. (…) Była miejscem schronienia dla prześladowanych. Gdy inne kraje zamykały swoje granice, Polska przyjmowała Żydów, Ormian, Greków, Tatarów czy Niemców”.
– Historia Rzeczypospolitej Obojga Narodów była historią różnorodności. To właśnie ta otwartość była źródłem naszej siły – dodał.
Były parlamentarzysta zaapelował, by tego nie zaprzepaścić. – Nie pozwólmy, aby nasze dziedzictwo zostało zniszczone przez nienawiść – powiedział.
– To właśnie od retoryki nienawiści wobec obcych zaczynał Adolf Hitler. On również twierdził, że broni wartości narodowych, że chroni kulturę i gospodarkę. Ale ta retoryka doprowadziła do najstraszliwszego kataklizmu XX wieku – zaznaczył Godson.
Jak przekazał polityk, „zbrodnia nie zaczyna się od wystrzału, ale od słowa”. – Od szeptu, który mówi, oni są inni, niebezpieczni, gorsi – dodał.
– Nie pozwólmy, by historia się powtórzyła, bo dziś, kiedy milczymy wobec nienawiści, jutro możemy stać się jej ofiarą – powiedział Godson.
John Godson: Traktujmy innych tak, jak chcielibyśmy, by traktowano nas
Polityk przypomniał, że Polacy też są imigrantami. – Miliony (…) mieszkają dziś poza granicą. Wielu z nas, tak jak ja, zna uczucia bycia obcym w nowym środowisku. Czy nie chcemy, by nasi bliźni byli traktowani z szacunkiem? – zapytał.
– Traktujmy innych tak, jak chcielibyśmy, by traktowano nas. To nie tylko złota zasada Ewangelii, ale podstawowy wyraz ludzkiej przyzwoitości – zaznaczył.
Godson przypomniał, że gdy w 2010 roku został wybrany na posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, jako pierwszy Afrykańczyk i pierwszy czarnoskóry obywatel w polskim parlamencie, „świat spojrzał na Polskę z szacunkiem„.
– W oczach świata Polska stała się symbolem nowoczesnego, otwartego społeczeństwa, które docenia wartości, a nie kolor skóry. To był moment naszej narodowej dumy – podkreślił polityk i zapytał, dlaczego „teraz mielibyśmy cofać się w stronę uprzedzeń?”.
Godson zauważył, że „Polska ma prawo do ochrony swoich granic, ale bez nienawiści”.
Przekazał, że „każdy suwerenne państwo ma prawo decydować kogo przyjmuje, a kogo nie”. – Ale czym innym jest polityką migracyjną, a czym innym jest szczucie ludzi na ludzi. Czym innym jest ochrona granic, a czym innym propaganda nienawiści – podsumował były parlamentarzysta.
John Abraham Godson. Kim jest?
John Abraham Godson to polski i nigeryjski polityk, nauczyciel akademicki oraz duchowny ewangelikalny. Był posłem na Sejm RP VI i VII kadencji, od 2013 do 2014 był wiceprezesem Polski Razem.
W sobotę w wielu miastach Polski odbyły się manifestacje organizowane przez Konfederację pod hasłem „Stop imigracji!”. Podczas wystąpień politycy tego ugrupowania apelowali m.in. o zamknięcia Polski dla nielegalnej imigracji, akcje deportacyjne i danie żołnierzom prawa do strzelania do przekraczających granice wbrew prawu.