Coca-Cola poinformowała we wtorek, że „w ramach trwającego programu innowacji” wprowadzi jesienią do swojej oferty „produkt z amerykańskim cukrem trzcinowym”. Jak podaje tvn24.pl, nowa wersja legendarnego napoju „ma na celu uzupełnienie silnego, podstawowego portfolio firmy i zapewnienie większego wyboru na różne okazje i w zależności od preferencji”.
Portal przypomina, że Coca-Cola używa zwykłego cukru do słodzenia swojego sztandarowego napoju w wielu częściach świata, ale w USA od dziesięcioleci zazwyczaj stosuje syrop kukurydziany, tańszą alternatywę.
Coca-Cola z nowym produktem. Wpływ Trumpa?
Prezes James Quincey zdradził w rozmowie z analitykami, iż liczy na to, że napój „stanie się trwałą opcją dla konsumentów”. Zwrócił też uwagę, że Coca-Cola używa cukru trzcinowego w kilku innych napojach sprzedawanych w USA (chodzi m.in. o lemoniadę).
Quincey stwierdził, że cukier trzcinowy jest „dodawany do niektórych naszych produktów, dlatego też z pewnością będziemy chcieli wykorzystać cały wachlarz dostępnych opcji słodzenia, jeśli będą takie preferencje konsumentów”.
Portal przypomina, że w ubiegłym tygodniu prezydent USA Donald Trump ogłosił, że przekonał koncern do zastąpienia cukierem trzcinowym syropu syropu kukurydzianego o wysokiej zawartości fruktozy.
Tymczasem nowy produkt ma być uzupełnieniem dla dotychczasowej oferty firmy, tak by zaoferować klientom szerszy wybór. To oznacza, że syrop kukurydziany o wysokiej zawartości fruktozy nadal będzie wykorzystywany.
Amerykańska cola jest obecnie wytwarzana z użyciem syropu kukurydzianego o wysokiej zawartości fruktozy, składnika, przeciwko któremu aktywnie protestował Robert F. Kennedy Jr., sekretarz ds. zdrowia i opieki społecznej w administracji Trumpa.