Od 1 stycznia 2026 roku zmieni się formuła losowań Lotto. Transmisje z losowania gier Lotto również mają wyglądać inaczej.
Zamiast znajomych prowadzących, maszyn oraz kulek pojawi się jedynie kamera pokazująca wyniki losowania, z muzyką w tle. Nowa formuła ma przypominać losowania międzynarodowej loterii Eurojackpot.
Zmiana formuły losowania to normalna praktyka rynkowa
Z informacji przekazanych „Gazecie Wyborczej” wynika, że Totalizator Sportowy „musi odpowiadać na nowe trendy w losowaniach, a z drugiej pamiętać o tych, którzy po prostu lubią oglądać losowania”. Chce również zadbać o potrzeby młodszych graczy, którzy korzystają z aplikacji mobilnych.
Studio Lotto nie zostanie zlikwidowane, ale zmodernizowane. Po ponad 30 latach przedsiębiorstwo zamierza całkowicie odejść od formuły programów z losowań gier z udziałem prezenterów w studiu nagrań. Ponieważ studio Lotto ma być niemal bezobsługowe, właściwie można mieć pewność, że wspomnianym trendem jest po prostu automatyzacja.
„Zmiany w formatach studyjnych, jak w wielu innych produkcjach, są normalną praktyką rynkową”- przekazała w mediach firma Lottomerkury, spółka córka Totalizatora Sportowego odpowiadająca za transmisje losowań.
Praca w Lotto szuka człowieka
Lottomerkury poszukuje już nowych pracowników: analityka biznesowego, administratora baz danych oraz testera automatyzującego.
Zmienić się ma również lokalizacja studia – podał portal Business Insider. Transmisje będą się odbywać z jednego z budynków zlokalizowanych na Pradze Północ, a nie jak dotychczas, z kompleksu magazynowo – biurowego Annopol Business Park na Białołęce.
W ubiegłym roku Totalizator Sportowy zanotował prawie 69 mld zł przychodów – to najwyższa wartość w historii. W sprawozdaniu z działalności spółki za 2024 rok spółka poinformowała, że w 2025 roku planuje zwiększyć przychody netto do 82,542 mld zł.