-
W programie na żywo w CNBC prowadzący Jim Cramer przypadkowo użył wulgaryzmu podczas dyskusji o umowach handlowych USA.
-
Cramer natychmiast przeprosił na antenie oraz później w mediach społecznościowych, a jego współprowadzący starali się załagodzić sytuację.
-
Reakcje widzów były w większości wyrozumiałe, choć niektórzy wykorzystali sytuację do polemiki na temat poglądów ekonomicznych dziennikarza i polityki Trumpa.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Do wpadki doszło w poniedziałek na antenie amerykańskiej telewizji CNBC w programie „Squawk on The Street”.
Dziennikarze, w tym prowadzący Jim Cramer, komentowali szczegóły umów handlowych zawartych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i poszczególnymi krajami, a także Unią Europejską.
USA. Wpadka na antenie, analizowali umowy handlowe Donalda Trumpa
Panowie prowadzili rozmowę, a na ekranie widzowie zobaczyć mogli różne tabele, statystki i dane.
– What the f_ck – wykrzyczał nagle przekleństwo Cramer. Zaraz potem zdał sobie sprawę z tego, co powiedział i zaczął przepraszać.
– Jezu Chryste, o mój Boże, przepraszam, przepraszam, tak mi przykro. Cofam to, cofam to. To było złe – mówił w emocjach.
Współprowadzący program Carl Quintanilla i David Faber próbowali tonować nastroje, uspokajając Cramera.
– W porządku, w porządku. Żyjemy chwilą – mówił jeden. Drugi dodał: – Prawdziwi ludzie w telewizji na żywo.
– Skończyłem, chyba stąd wychodzę – kontynuował Cramer. – W porządku – podkreślił Faber, nie mogąc powstrzymać śmiechu. – Chcesz, bym i ja powiedział jedno (przekleństwo – red.)? – powiedział żartobliwie.
Jim Cramer z wpadką w programie na żywo. „Przepraszam wszystkich widzów”
Po programie Jim Cramer skomentował swoje zachowanie także w mediach społecznościowych, gdzie zamieścił przeprosiny.
„Przepraszam wszystkich widzów. Byłem zbyt wylewny, mówiąc o naszej wspaniałej gospodarce” – przekazał Cramer.
Jak zobaczyć można pod wpisem prezentera, widzowie dosyć wyrozumiale zareagowali na wpadkę podczas transmisji.
„Nie ma co przepraszać”, „potrzebujemy więcej takiej energii, Jim” czy „nie ma potrzeby przepraszać, jesteśmy dorośli” – można przeczytać pod jego wpisem.
Inni byli nieco bardziej sceptyczni, dopytując o stawiane diagnozy gospodarcze czy kwestionując niektóre oceny dziennikarza czy pośrednio politykę samego Trumpa.
Źródła: Fox News, CNBC
- Trump zmienia zdanie. Chodzi o ultimatum dla Putina. „Znam odpowiedź”
- Trump leci do Europy grać w golfa. W planach też spotkanie z szefową KE