Rosyjski szpieg Paweł Rubcow, znany w Polsce, jako dziennikarz Pablo Gonzalez w lipcu 2024 roku wrócił do Rosji w ramach wymiany więźniów. Jesienią tego samego roku w Polsce, lubelski Wydział Prokuratury Krajowej złożył akt oskarżenia przeciwko Rubcowowi, wówczas ruszył proces.
W marcu 2025 roku Sąd Okręgowy w Warszawie wydał postanowienie o zawieszeniu postępowania karnego aż do „ustania przeszkody”. Tą przeszkodą miała być nieobecność oskarżonego na terytorium Polski.
Jak donosi „Rzeczpospolita” sąd wznowił zawieszony proces przeciwko rosyjskiemu szpiegowi.
– Sędzia referent planuje wyznaczenie terminu rozprawy na przełom października i listopada 2025 r. – przekazała „Rzeczpospolitej” sędzia Anna Ptaszek, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie.
Sąd wznawia proces Pawła Rubcowa. Pomogły tajne dokumenty
„Rz” opisuje, że wznowienie procesu jest teraz możliwe, bo „sąd uzyskał odpowiedzi z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Służby Kontrwywiadu Wojskowego”. – Zawierają one informacje niejawne. Pozostałe instytucje, do których zwracał się sąd, jeszcze nie udzieliły informacji – przekazała w wywiadzie dla dziennika sędzia Anna Ptaszek. Chodzi m.in. o Straż Graniczną i MSZ.
Przypomnijmy, że w czerwcu „Rz” opisywała, iż Kancelaria Premiera oraz Sąd Okręgowy w Warszawie nie mogą dojść do porozumienia w sprawie przekazania tajnych dokumentów dotyczących Pawła Rubcowa.
Kancelaria Premiera wyraziła zgodę na okazanie dokumentów, ale tylko w swojej siedzibie. To zaś jest niezgodne z przepisami. Dane powinny być przekazane do Kancelarii Tajnej Sądu.
Co zawierają tajne materiały przechowywane w Kancelarii Premiera? Chodzi m.in. o informacje o procedurze zwolnienia Rubcowa z Polski. Cała sprawa stanowi precedens, a sąd chciałby wiedzieć, czy rosyjski szpieg ma zakaz wyjazdu do naszego kraju.
Proces Pawła Rubcowa. Oskarżony o szpiegostwo będzie sądzony w Polsce
Rzeczniczka nie mogła udzielić odpowiedzi, czy na podstawie uzyskanych dokumentów sąd ustalił, że Rubcow może przyjechać do kraju.
– Na to pytanie nie mogę odpowiedzieć, ponieważ informacje na ten temat znajdują się w dokumentach niejawnych, których nie znam i o których nie wolno mi się wypowiadać – powiedziała sędzia Ptaszek.
Przekazała jednak, że „wezwanie dla oskarżonego będzie wysłane na adresy, które będą wówczas Sądowi wiadome; z aktualnych ustaleń Sądu wynika, że oskarżony nie przebywa na terenie Polski”.
„Nadesłane sądowi materiały są tajne, jednak zapowiedź wyznaczenia rozprawy wskazuje na to, że na Rubcowie nie ciąży zakaz wjazdu do Polski. I chociaż jest więcej niż pewne, że oskarżony nie pojawi się na rozprawie, to nie ma formalnych przeszkód, by został wezwany na proces i żeby ostatecznie jednak przyjechał” – opisuje „Rzeczpospolita”.
Sprawa Pawła Rubcowa. Rosyjski szpieg wpadł w ręce służb, potem doszło do wymiany
Przypomnijmy, Paweł Rubcow został aresztowany w lutym 2022 roku niedaleko granicy z Ukrainą. Oskarżono go o szpiegostwo na rzecz Moskwy.
Mężczyzna został zwolniony z polskiego aresztu w ramach wymiany więźniów między krajami Zachodu a Rosją 1 sierpnia 2024 roku.
Prokuratura złożyła do sądu akt oskarżenia przeciwko Rubcowowi w sierpniu 2024 roku. Gdyby proces ruszył, można by wydać zaoczny wyrok.
- Nowe informacje ws. szpiega zatrzymanego w Polsce. „Śledził i przekazywał dane”
- Rosyjski szpieg czytał tajne akta? Wiceszef MON komentuje