Polacy i Włosi znają się świetnie. Obie drużyny od kilku lat rywalizują o najcenniejsze laury. Wyjątkiem był ubiegłoroczny turniej olimpijski, gdzie ponownie swoją moc pokazali Francuzi, broniąc w Paryżu tytułu zdobytego trzy lata wcześniej w Tokio. Ze srebrnym medalami zakończyli wówczas Polacy, a Włosi musieli obejść się smakiem.
Liga Narodów: Alessandro Michieletto największą bronią Włochów
Mistrzowie świata zakończyli rywalizację na IO 2024 na czwartym miejscu. Italia najpierw przegrała półfinał z Francją (0:3), a następnie w grze o brąz olimpijski, Włosi nie byli w stanie ugrać choćby seta przeciwko Amerykanom (0:3).
Trudno się zatem dziwić, że drużyna trenera Ferdinando De Giorgiego w sezonie 2025 chce wygrać wszystko, co jest możliwe do wygrania. Niedzielny finał przeciwko Polsce będzie dla włoskiej drużyny pierwszym w historii swoich startów w Lidze Narodów.
Co wiadomo o zespole włoskim? Głos prosto z Chin zabrał Marcin Nowakowski, asystent trenera Nikoli Grbicia. Nie jest tajemnicą, że Alessandro Michieletto jest postacią wybitną, na którą trzeba będzie skupić szczególną uwagę. Choć Italia ma w swoich szeregach kilka ważnych postaci, całościowo tworząc naprawdę solidny zespół.
– Włosi są zespołem, którego nie da się zamknąć w jednym schemacie. I znaleźć na niego jedną receptę. Drużyna bardzo poukładana, z bardzo dobrym systemem blok-obrona, co w połączeniu z naszym systemem blok-obrona i mocną zagrywką z obu stron, może skutkować bardzo długim spotkaniem, obfitującym w przedłużane akcje. Które powinny podobać się kibicom (śmiech). Na pewno osobą, na którą należy zwrócić uwagę, jest Alessandro Michieletto, który obecnie znajduje się w wyśmienitej dyspozycji. Postaramy się oczywiście ograniczyć, bo ściągnąć go z boiska może być zadaniem niemożliwym. Jeżeli w jakiś sposób go ograniczymy i sami będziemy trzymać jakość swojej gry, skupimy się na swoich elementach, to w połączeniu z solidną taktyką na pozostałych zawodników, wierzymy, że będzie skutkowało końcowym sukcesem – przeanalizował asystent Nikoli Grbicia tuż przed finałem VNL 2025.
Warto dodać, że Michieletto ma dopiero 23 lata. Mierzący aż 211 cm wzrostu przyjmujący w półfinałowym meczu ze Słowenią wykręcił aż 26 punktów, będąc zdecydowanie najlepszym graczem na boisku. Niewiele gorzej było w ćwierćfinale przeciwko Kubańczykom. Włosi wygrali wówczas 3:1, a Michieletto raz jeszcze był najlepiej punktującym po stronie zwycięzców – z dorobkiem 17 punktów.
VNL 2025: Polska – Włochy o złote medale! Kiedy i gdzie oglądać finał?
Finałowe starcie Polska – Włochy o złoto VNL 2025 rozpocznie się w niedzielę (tj. 3 sierpnia) o godzinie 13:00 polskiego czasu.
Włosi w półfinale pokonali 3:1 Słoweńców, a Polska okazała się lepsza od Brazylii w trzech setach. Będzie to mecz mistrzów Europy z mistrzami świata.
Wszystkie mecze turnieju finałowego VNL 2025 siatkarzy będą pokazywane na antenach Polsatu Sport. Dodatkowo mecze reprezentacji Polski znajdą się w ramówce otwartego kanału Polsatu. Internetowo transmisje znajdą się na platformie Polsat Box Go.