– Polska jest na pierwszej linii obrony świata zachodniego. Polska zdaje egzamin. Przejmując dzisiaj zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi przejmuje pan, panie prezydencie, zwierzchnictwo nad wspaniałą armią, Wojskiem Polskim, nad jej największym skarbem, jakim jest każdy żołnierz Wojska Polskiego – mówił wicepremier na uroczystości objęcia zwierzchnictwa nad wojskiem przez Karola Nawrockiego na placu Piłsudskiego w Warszawie.
Kosiniak-Kamysz wskazał głowie państwa, że polska armia jest w dobrej kondycji i stale się rozwija.
Dodał, że dwie najważniejsze wartości dla polskich żołnierzy to „bezpieczeństwo i niepodległość„.
„Armia nie może być uwikłana w spory historyczne”
W swoim przemówieniu lider ludowców skupił się na podkreśleniu, że bezpieczeństwo Polski wymaga porozumienia ponad podziałami. Przestrzegł też przed wikłaniem wojska w polityczne spory.
– Armia w żaden sposób nie może być uwikłana w spory polityczne. Musi być wolna od polityki; nie lubi gwałtownych ruchów, musi być kontynuacja dobrych rzeczy – powiedział.
Polityk wskazał, że kwestie bezpieczeństwa państwa wymagają bezwzględnej współpracy najważniejszych osób w państwie, które pochodzą z różnych środowisk politycznych. Dodał, że wspólna praca to „święty nakaz wynikający z konstytucji”.
– Bezpieczeństwo wymaga współpracy, nie nienawiści, nie krzyku, a współpracy, która jest pomiędzy różnymi ośrodkami władzy – dodał wicepremier.
– Nienawistny krzyk osłabia tę współpracę. Niezależnie od emocji dla naszego rządu współpraca w dziedzinie bezpieczeństwa jest świętym nakazem – stwierdził szef MON.
Słowa o „nienawistnym krzyku” były aluzją do zachowania niektórych widzów obecnych na uroczystości.
Lider PSL wygwizdany na placu Piłsudskiego
Podczas przemówienia szefa MON na placu Piłsudskiego doszło do incydentu. W tłumie widzów, przyglądających się uroczystości, znaleźli się przeciwnicy rządu, którzy wygwizdali lidera PSL w trakcie jego przemowy.
„Wicepremier Kosiniak-Kamysz wybuczany na placu Piłsudskiego. Ludzie krzyczą ’do Berlina’ i ’precz z komuną’” – relacjonował dziennikarz Interii, Jakub Krzywiecki, który na bieżąco relacjonował wydarzenia związane z zaprzysiężeniem nowej głowy państwa.