Nowy podatek kościelny w Polsce? Petycja trafiła do Senatu
Na początku czerwca do Senatu wpłynęła petycja obywatelska nr P11-89/25, w której autor postuluje wprowadzenie nowego podatku kościelnego. Ma to być rewolucja w sposobie finansowania Kościoła.
Autor petycji postuluje w dokumencie, aby wprowadzić rozwiązanie, które obecnie obowiązuje w Niemczech. Z założenia wysokość podatku kościelnego wynosiłaby równowartość 8 proc. podatku dochodowego pobieranego z wynagrodzenia otrzymywanego z tytułu umowy o pracę, umowy zlecenia oraz umowy o dzieło.
Jak w praktyce miałoby wyglądać finansowanie Kościoła? Pracodawca, zleceniodawca lub zlecający wykonanie dzieła, czyli płatnik podatku, zobowiązany byłby przekazać podatek kościelny do urzędu skarbowego. Ten z kolei przesyłałby go dalej na konto zadeklarowanego kościoła lub związku wyznaniowego. Pieniądze z podatku kościelnego trafiałyby wyłącznie do związków wyznaniowych, które widnieją w Rejestrze kościołów i innych związków wyznaniowych, prowadzony przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Skąd pomysł na zmiany w podatku kościelnym?
Jak czytamy w uzasadnieniu petycji, przejście na niemiecki system wspierania Kościoła ma „wiele korzyści”. Przede wszystkim, jak tłumaczy autor wniosku, udowadnia swoją wysoką skuteczność i przejrzystość. Taki model finansowania nie tylko efektywnie zasila fundusze poszczególnych związków wyznaniowych, zapewniając im stabilność finansową i możliwość realizacji ich misji. Autor petycji tłumaczy dalej, że:
Co równie ważne, mechanizm ten stanowi precyzyjny wyznacznik faktycznej liczby wyznawców danego związku.
Niemiecki model finansowania kościołów, tzw. Kirchensteuer, pobierany jest od osób deklarujących przynależność do uznanych wspólnot religijnych. Wysokość podatku kościelnego u naszego zachodniego sąsiada różni się i zależy od landu i wynosi 8 lub 9 proc. podatku dochodowego. Podatek ten jest potrącany z wynagrodzenia i przekazywany przez pracodawcę do urzędu skarbowego. Ten następnie rozdziela środki pomiędzy odpowiednie kościoły.
Według autora petycji, który nie chce ujawniać swoich danych, obecny system finansowania instytucji religijnych w Polsce jest nieprzejrzysty i budzi kontrowersje. Wprowadzenie podatku kościelnego na wzór niemiecki pozwoliłoby na usprawnienie obiegu środków finansowych, czyniąc go bardziej formalnym i podlegającym kontroli publicznej. Pobieranie podatku kościelnego bezpośrednio z wynagrodzenia przez urząd ma minimalizować ryzyko nadużyć i zwiększać zaufanie społeczne do sposobu finansowania kościołów.
Podatek kościelny w Polsce. Co z ateistami?
Autor petycji wskazuje jednocześnie sposób na uniknięcie obowiązku opłaty podatku kościelnego. Miałby to być brak przynależności do jakiegokolwiek związku wyznaniowego, czyli niezbędna byłaby deklaracja ateizmu. W ocenie autora petycji byłoby to sprawiedliwe. Obowiązek uiszczania podatku spoczywałby tylko na tych, którzy świadomie deklarują swoją przynależność i czerpią korzyści z działalności swojego związku wyznaniowego.
Petycja w sprawie wprowadzenia w Polsce podatku kościelnego została uzupełniona przez jej autora w dniu 20 czerwca 2025 r. Blisko miesiąc później, 7 lipca, została skierowana do rozpatrzenia przez senacką Komisję Petycji. Z aktualnych informacji wynika, że nie został jeszcze wyznaczony termin posiedzenia, podczas którego będzie ona przedmiotem obrad senatorów.
Z czego utrzymuje się Kościół katolicki w Polsce?
Główną część dochodów Kościoła katolickiego stanowią ofiary wiernych. Tych, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, jest w Polsce 33,7 mln wiernych. Kościół utrzymuje się z wynagrodzenia za posługi, takie jak chrzest, ślub czy pogrzeb. Te, zgodnie z art. 21 ust. 2 Konkordatu między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską są zwolnione z opodatkowania.
Kolejne źródło dochodów Kościoła katolickiego oraz innych związków wyznaniowych to Fundusz kościelny. Został utworzony w 1950 roku jako forma rekompensaty dla kościołów i związków wyznaniowych za przejęte przez państwo nieruchomości ziemskie, tzw. dobra martwej ręki. Dotacje w ramach funduszu mogą być przeznaczone na realizację zadań dotyczących wspomagania kościelnej działalności charytatywno-opiekuńczej czy konserwacji i remontów obiektów sakralnych. Parafie kościoła katolickiego czerpią także dochody z działalności gospodarczej. Na przykład niektóre parafie są właścicielami luksusowych hoteli.
Kościół katolicki z budżetu państwa otrzymuje jednak znacznie więcej. Według raportu Najwyższej Izby Kontroli w latach 2021-2023 do kościoła trafiło 16 mld złotych. Wynagrodzenie nauczycieli religii oszacowano na 6 mld zł. Dotacje, inne wydatki rządowe i samorządowe to 5,9 mld zł, a dofinansowanie kościelnych uczelni, szkół i placówek oświatowych wyniosło 3,08 mld zł.
- Szykują zmiany w nauczaniu religii. Episkopat tłumaczy powody
- Przepisy faworyzują księży. Kadrowa układanka przed wielkim cięciem etatów